Tak będzie można tylko na plaży i w hotelach. Rajski kurort wprowadza zakaz
Zmiany wprowadzono w popularnym regionie Algarve położonym na południu kraju. Władze miasta Albufeira zakazały chodzenia po ulicach w strojach plażowych, gdyż zbyt wielu turystów zapominało o odpowiednich ubraniach. Za złamanie przepisów już grożą kary.
Uwaga na kąpielówki w Algarve
Portugalia i region Algarve to miejsce chętnie odwiedzane m.in. przez Polaków, ci także powinni zwrócić uwagę na swoje zachowanie, zwłaszcza jeśli znajdą się w miejscowości Albufeira. Na problem z nagością na miejscu zwracał uwagę wielokrotnie burmistrz miasta Jose Rolo, który jasno wyraził, że dość ma biegających po ulicy nago turystów, ekscesów pod wpływem alkoholu oraz załatwiania się wczasowiczów w miejscach publicznych.
Turyści przechadzający się po centralnych ulicach miast w samych majtkach czy biustonoszach byli już utrapieniem w wielu innych popularnych kurortach. Na takie zachowania zwracano uwagę m.in. we Włoszech, gdzie niektórzy w bikini zasiadali nawet w ogródkach restauracyjnych. To zawsze spotykało się z negatywnym odbiorem przez miejscowych. Z tego powodu ograniczenia wprowadzono m.in. we Florencji, Tyrolu czy miejscowości Gallipoli.
Kary za złamanie zakazu w Portugalii
Nowe przepisy obowiązują od czwartku 13 lutego i są częścią tzw. Kodeksu Zachowań w Albufeirze. Za ich złamanie grożą mandaty od 300 do 1500 euro. Oznacza to, że teraz w strojach kąpielowych można się poruszać tam wyłącznie po plażach, parkingach plażowych i na obszarach hotelowych. Tym samym niedozwolone jest wchodzenie w samych kąpielówkach do lokalnych sklepów, spacerowanie po turystycznych uliczkach czy obiektach z widokiem na ulicę.
Mandat w wysokości od 500 do 2500 euro zapłacimy z kolei za spożywanie napojów alkoholowych na ulicy, pokazywanie publicznie narządów płciowych, spanie na ulicach, plucie, oddawanie moczu lub defekację. W planach jest także karanie za publiczne hałasowanie i porzucanie wózków sklepowych na ulicach.