Niebezpieczne stoki w Tatrach. Tutaj odwilż dała się we znaki
O groźnej sytuacji wspomina na swojej stronie internetowej Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe TOPR. Chodzi o duże nasłonecznienie na znanych stokach narciarskich, które mogą być obecnie bardzo zdradliwe dla turystów. Nawet jeśli z pozoru wydaje się, że jazda po nich jest bezpieczna w rzeczywistości, to nie musi być prawda.
Za dużo słońca w Tatrach
Przez wysokie temperatury, które opanowały nie tylko tereny nizinne, ale też górskie, śnieg w Tatrach zaczął topnieć bardzo szybko. Jak wynika z danych IMGW, na Kasprowym wierchu pokrywa śnieżna nie przekroczyła jeszcze 86 cm, podczas gdy w lutym powinna średnio wynosić 130,5 cm. To wiąże się ze wzrostem zagrożenia lawinowego, które wciąż obowiązuje.
„Pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, ale na niektórych stromych stokach jest związana umiarkowanie. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne” – czytamy w komunikacie TOPR.
Niebezpieczne stoki zdaniem TOPR
Jeśli mowa o niebezpieczeństwie związanym z lawinami, trzeba uważać m.in. w okolicy Kasprowego Wierchu. Wyznacznikiem tego, gdzie lepiej się teraz nie pojawiać mogą też być ostatnie wypadki. Przykładowo kilka dni temu jeden z turystów utknął w Tatrach Zachodnich na grani pomiędzy Łopatą (1957 m n.p.m.) i Jarząbczym Wierchem (2137 m n.p.m).
TOPR wskazuje, by uważać nawet przy najwyższych szczytach, gdzie odnotujemy 4-5℃. W niższych partiach Tatr czeka na nas 11-12 st. C., a na Podhalu 15-16℃. Szczególnie ryzykowne mogą być stoki południowe, bo śnieg na nich nie jest trwały i szybko robi się mokry. Trzeba też uważać w częściach północnych.
Choć z jednej strony mowa o nasłonecznieniu i możliwych lawinach, z drugiej turyści muszą uważać też na śliskie nawierzchnie na szlakach. Te robią się takie przez nocny mróz – roztopiony wcześniej śnieg, zaczyna zamarzać.