Ten travel hack oczaruje turystów. Pociągiem po Hiszpanii pojedziemy za darmo
Na pobliskie plaże Barcelony, do pięknego Siteges czy malowniczego Blanes na Costa Brava. Do tych i wielu innych ciekawych miejsc w Hiszpanii można dojechać pociągami zupełnie za darmo. Trzeba zaopatrzyć się w specjalny bilet Abono Recurrente, podając się prostej procedurze. To nic skomplikowanego, a zysk jest ogromny.
Darmowe pociągi w Hiszpanii
Ciekawym travel hackiem podzielił się miłośnik i znawca Hiszpanii Krzysztof Monastyrski. Na stałe przebywa w Barcelonie i jest autorem książki „Barcelona – w blasku Sagrady, w cieniu palm”. Na Instagramie czy TikToku obserwują go dziś tysiące osób, w tym m.in. ci zafascynowani podróżami.
Jego wskazówka na temat korzystania z darmowych przejazdów pociągami w Hiszpanii brzmi intrygująco. Okazuje się, że kraj po raz kolejny zorganizował specjalny program dla miejscowych i turystów. Korzystać można z pociągów linie Cercanías: R1, R2 Nord (w tym z lotniska), R2, R2 Sud, R3, R4, R7, R8. Bilet nie działa na metro i autobusy.
Zaopatrzyć można się w niego na stacji kolejowej T2 w Barcelonie. Takie biletomaty znajdziemy też na stacjach Madryt (T4, C1 i C10), Malaga (C1) i Walencja (w pobliżu lotniska, na stacjach Cercanías). Bilet działa na wszystkie stacje w obrębie objętych linii. Trzeba uważać też na ograniczenia, bowiem przykładowo Girona należy do sieci Media Distancia i tam wymagane są osobne bilety. Bilet też nie obejmuje np. okolicy Montserrat.
Darmowy bilet krok po kroku
By kupić darmowy bilet, należy podejść do biletomatu i wpisać w nim numer dowolnego dokumentu tożsamości. Następnie trzeba wpisać swój numer telefonu i zapłacić 10 euro tzw. kaucji, czyli niecałe 42 zł. Nie musicie się martwić, gdyż ta kwota do was wróci. Zakupiony bilet będzie ważny aż przed 4 miesiące, a gdy ten termin upłynie, otrzymacie zwrot na konto. Opcja dotyczy także turystów.
Hiszpania wprowadziła program darmowych przejazdów po to, by ograniczyć ruch samochodowy, wspierać ekologię oraz ułatwić podróże mieszkańcom często podróżujących po kraju. Efekty tego są widoczne, bowiem w ostatnim czasie na miejscu zauważono aż 30 proc. więcej pasażerów. Co sadzicie o takim rozwiązaniu? Na pewno się sprawdzi jeśli jedziecie do danego dużego miasta np. Barcelony i chcecie zwiedzić pobliskie plaże i miasteczka.