To może być 18. obiekt na liście UNESCO w Polsce. „Powód do dumy”
Ciechocinek to bez wątpienia najbardziej znane uzdrowisko w Polsce. Choć ostatnio towarzyszyły mu kontrowersje ze względu na plan budowy biogazowni, równolegle władze starają się o wpisanie jego cennego zabytku na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a tym samym zwiększenie prestiżu miejscowości.
Ciechocinek bliżej listy UNESCO
17 kwietnia miasto poinformowało, że Zespół Zabytkowej Warzelni Soli w Ciechocinku został oficjalnie uznany za obiekt o wyjątkowej uniwersalnej wartości, spełniający kryteria wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Informację została przekazana władzom miasta przez Bożenę Żelazowską, sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Burmistrz Ciechocinka zaznaczył, że to „historyczny moment i wielki powód do dumy”.
„Zespół Warzelni Soli to serce uzdrowiskowej tradycji Ciechocinka, symbol naszej tożsamości i dziedzictwa. Fakt, że został doceniony na szczeblu krajowym i wskazany jako kandydat do UNESCO, otwiera przed nami nowe możliwości rozwoju, promocji i ochrony tego wyjątkowego miejsca. Teraz przed nami ciężka praca, by udowodnić tę unikatowość przed Komitetem Światowego Dziedzictwa UNESCO, który ma swą siedzibę w Paryżu” –przekazał Jarosław Jucewicz.
Biogazownia w uzdrowisku. Co dalej?
Wpis na tak prestiżową listę dla wielu mieszkańców był sprzeczny z planem budowy biogazowni w uzdrowisku. Obawiali się nie tylko o kwestie wizerunkowe, ale także stan powietrza.
O dalszy ciąg ws. inwestycji burmistrz był pytany przez kujawy-pomorze.info. Najwyraźniej sprawa nie jest przesądzona.
„Technologia, jaką chcemy zastosować, polega namknięciu osadów w procesie beztlenowym i odgazowaniu, a wiadomo, że odór osadów odgazowanych i nieodgazowanych jest zupełnie inny. (…) Inna sprawa, że dziś tak naprawdę nie mówimy o pozwoleniu na budowę, ale o etapie weryfikacji, czy jest to środowiskowo możliwe do wykonania, bez szkodzenia ani wizerunkowi miasta, ani środowisku, ani zabytkowi, jakimi są tężnie” – powiedział.