Nowa inwestycja będzie „końcem Ciechocinka”? Mieszkańcy protestują

Nowa inwestycja będzie „końcem Ciechocinka”? Mieszkańcy protestują

Dodano: 
Tężnia solankowa w Ciechocinku
Tężnia solankowa w Ciechocinku Źródło: Shutterstock / Sopotnicki
Ponad 500 osób podpisało się pod petycją wyrażającą sprzeciw wobec rozbudowy oczyszczalni ścieków w Ciechocinku. Mieszkańcy boją się, że odór będzie uciążliwy i odstraszy turystów.

Ciechocinek to uzdrowisko słynne w całej Polsce i unikatowe w Europie. Zespół trzech drewnianych tężni z XIX wieku jest największą tego typu drewnianą konstrukcją na Starym Kontynencie. Miasto co roku przyciąga do siebie kuracjuszy i turystów. Stara się także o wpis zespołu jego obiektów na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W tym samym czasie toczy się w nim ożywiona dyskusja o tym, czy nowa inwestycja nie skreśli jego walorów.

Sprawie przyjrzało się TVP Info.

Rozbudowa przestarzałej oczyszczalni. Protesty w Ciechocinku

Zaledwie 300 metrów od słynnej tężni solankowej mają powstać biogazownia i kompostownia. Mieszkańcy obawiają się, że zakład będzie generować nieprzyjemną woń, która już teraz jest wyczuwalna z pobliskiej oczyszczalni. To może odstraszyć kuracjuszy i turystów, którzy przyjeżdżają tu przede wszystkim dla świeżego powietrza nasyconego solą, które działa prozdrowotnie.

– Mieszkańcy Ciechocinka przeważnie żyją z wynajmu pokoi albo pracują w sanatoriach. Jeśli doszłoby do budowy, stracą pracę. Nie będzie tutaj z czego się utrzymać – powiedział TVP Info Marian Charchuła, mieszkaniec miasta. Jedna z kuracjuszek stwierdziła wręcz, że będzie to „koniec Ciechocinka”.

Dlatego powstała petycja, w której mieszkańcy wyrażają sprzeciw wobec tej inwestycji. Podpisało ją ponad 500 osób.

Biogazownia w uzdrowisku. Obawy o stan powietrza

Co na to urzędnicy? Waldemar Kuta z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji przekonuje, że nie ma powodów do obaw. Według niego to właśnie nowa biogazownia sprawi, że nieprzyjemny zapach z oczyszczalni ścieków będzie zniwelowany.

– Opiera się o unikalną technologię zamkniętej komory fermentacyjnej. Gwarantuje ograniczenie odoru do 97 proc. – powiedział.

Mieszkańcy nie są przekonani – według nich nie ma takiej gwarancji. Zwracają uwagę, że tego typu instalacja jeszcze w Polsce nie powstała i w razie niepowodzenia zostaną z tym problemem sami. Mieszkańcy pobliskiego Aleksandrowa Kujawskiego mają podobny problem. Według nich smród z pobliskiej kompostowni jest uciążliwy, powodował nawet wymioty i bóle głowy u osób mieszkających w pobliżu. Właściciel firmy Best Polymers powiedział portalowi Aleksandrów Nasze Miasto, że problem był przejściowy i nieprzyjemny zapach na pewno nie pochodził z kompostowni.

Burmistrz Ciechocinka Jarosław Jucewicz nie chciał być sędzią we własnej sprawie i zawnioskował, by decyzje administracyjne w sprawie biogazowni wydał inny urząd. Wcześniej w rozmowie z TOK FM mówił, że inwestycja jest niezbędna, ponieważ na miasto nakładane są różne uregulowania i wymagania dotyczące zagospodarowania bioodpadów.

Czytaj też:
Słynne uzdrowisko przywróci tej atrakcji blask? Może przyciągnąć tłumy
Czytaj też:
Kuracjusze się ucieszą. Do słynnego uzdrowiska w końcu dojedzie pociąg

Opracowała:
Źródło: TVP Info, Aleksandrów Nasze Miasto