Pociągiem z Polski do Chorwacji. „Ruszamy od czerwca, cztery dni w tygodniu”

Dodano:
Rijeka Źródło: Shutterstock / pymata
Pociąg z Polski do Chorwacji wystartuje już w czerwcu. Szczegóły zostaną przedstawione przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów we wtorek.

To już nie jest tylko odległe marzenie – bezpośredni pociąg z Polski do Chorwacji naprawdę wyruszy na tory i to już wkrótce. Jak potwierdził Donald Tusk w najnowszym wpisie na platformie X, pociąg nad Adriatyk będzie kursował aż cztery razy w tygodniu. Podróże mają być dostępne już w czerwcu, choć według wcześniejszych zapowiedzi Dariusza Klimczaka taki pociąg miał wyjechać w trasę dopiero od 1 lipca. Szczegóły zostaną podane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów we wtorek.

Pociągi do Chorwacji już od czerwca

„Jest taka cisza, że chyba każdy usłyszy tę dobrą nowinę: mamy wreszcie bezpośrednie połączenie kolejowe z Polski do Chorwacji! Ruszamy od czerwca, cztery dni w tygodniu. Szczegóły we wtorek” – napisał Donald Tusk w niedzielę rano na swoim profilu na protalu X. To zaskoczenie dla wielu turystów, którzy spodziewali się uruchomienia składów nad Adriatyk najwcześniej w lipcu, choć i to, zważywszy na ograniczenia taboru przeznaczonego do ruchu międzynarodowego, budziło niemałe wątpliwości „Obiad w Warszawie i śniadanie w Rijece” obiecywał już wcześniej Dariusz Klimczak, wskazując nawet możliwą cenę biletu.

Tyle będą kosztować bilety

Choć konkrety poznamy dopiero za dwa dni, wiadomo, jaką trasą pojedzie pociąg i jaki może być przybliżony koszt biletów. Minister infrastruktury podał już w kwietniu, że cena najtańszych przejazdów będzie zaczynać się od 200 złotych, co jest kwotą zbliżoną do cen lotów w tym kierunku. Ostateczny cennik zależy jednak od wyników rozmów ze stroną austriacką i słoweńską (przez te kraje będzie przebiegać trasa).

Do tej pory wiadomo, że ewentualne połączenie z Warszawy do Rijeki byłoby realizowane pociągiem nocnym, startującym z Warszawy w godzinach popołudniowych (najprawdopodobniej około godziny 14:00). Skład PKP Intercity dotarłby na ostatnią stację w Chorwacji kolejnego dnia o 08:45, po drodze zatrzymując się m.in. w Ostrawie, Wiedniu, Grazie, Mariborze i Lublanie.

Źródło: X / Donald Tusk
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...