7 rano na plaży. Parawanów nie było, ale widać kogoś innego
W niedzielę zaczęło się kalendarzowe lato, które potrwa do 22 września. Choć poniedziałek nad polskim morzem zapowiada się pochmurnie i dość chłodno, to pierwsi plażowicze pojawili się tam już rano. Wcale nie rozstawili parawanów.
Poranek na plaży w Karwi
Już o 7 rano można było zauważyć osoby spacerujące brzegiem spokojnego morza, w tym plażowiczkę z psem. Prawdopodobnie to ostatni moment na taki spacer tego dnia. Na poniedziałek i wtorek w Karwi oraz w pozostałej części powiatu puckiego zapowiadane są opady deszczu i burze. Wypogodzenia można spodziewać się dopiero w środę. Termometry pokażą wtedy około 18 stopni Celsjusza, a w weekend termometry pokażą około 19 stopni.
W poniedziałek 23 czerwca na całej długości wybrzeża obowiązują alerty IMGW przed burzami – w powiatach puckim, wejherowskim i lęborskim ostrzeżenia I stopnia (od 8:00 do godz. 22:00), a w pozostałej części drugiego stopnia. Mieszkańcy i turyści powinni uważać. Na wypoczynek w słońcu trzeba będzie jeszcze zaczekać.
Kiedy będzie ciepło nad morzem?
Aktualne prognozy wskazują, że najgoręcej w Polsce ma być na przełomie czerwca i lipca, gdy słupki rtęci pokażą nawet 37 stopni Celsjusza. Z czasem można spodziewać się też tłumów nad polskim morzem. Latem 2025 r. Polacy najchętniej będą wypoczywać na Pomorzu Zachodnim – z danych firmy Profitroom wynika, że to 22 proc. wszystkich rezerwacji. Liderem wakacyjnych rezerwacji jest Kołobrzeg, który wyprzedził uwielbiany wśród turystów Gdańsk oraz położone na południu Kraków, Zakopane i Szklarską Porębę. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się też obiekty położone poza głównymi szlakami turystycznymi. Na ten moment odpowiadają za 13 proc. wszystkich wakacyjnych rezerwacji.