Wakacyjny szał ruszył. To będzie najchętniej wybierane miejsce w Polsce

Wakacyjny szał ruszył. To będzie najchętniej wybierane miejsce w Polsce

Dodano: 
Promenada w Kołobrzegu
Promenada w Kołobrzegu Źródło: Shutterstock / Sinuswelle
Choć coraz więcej Polaków nie wyobraża sobie wakacji bez zagranicznych podróży, nadwiślański kraj jest nadal na topie. Gdzie wybierzemy się tego lata?

Ostatni dzień szkoły dopiero 27 czerwca, ale już teraz poznaliśmy wakacyjne kierunki, które będą się cieszyć ogromnym zainteresowaniem.

Polska na topie. Te miejsca wybiorą turyści

Z badania „Urlopowy Kompas Polaków: Wakacje 2025” wynika, że liczba rezerwacji noclegów w kraju aktualnie jest wyższa niż rok temu (aż o 29 proc.), a ceny pozostały na zbliżonym poziomie (średnio wzrosły o procent). Wbrew pozorom młodzi wcale nie rezygnują z Polski na rzecz zagranicy – wypoczynek krajowy wybierają najczęściej osoby w wieku 25–34 lat.

„Cieszę się, że nasz kraj jest tak chętnie wybieranym kierunkiem podróży – nie tylko przez gości zagranicznych, ale także przez polskich turystów. Z roku na rok widzimy coraz większe zainteresowanie odkrywaniem polskich regionów, i to nie tylko w odniesieniu do miejsc popularnych, ale także tych nieoczywistych” – komentował te wyniki Polskiej Organizacji Turystycznej, Rafał Szmytke.

Gdzie Polacy pojadą na wakacje?

Latem 2025 r. Polacy najchętniej będą wypoczywać na Pomorzu Zachodnim – to 22 proc. wszystkich rezerwacji. 11 proc. respondentów postawiło na Sudety, a 8 proc. na Pomorze Środkowe. Królem wakacyjnych rezerwacji jest Kołobrzeg, który wyprzedził Gdańsk, Kraków, Zakopane i Szklarską Porębę.

Obiekty położone poza głównymi szlakami turystycznymi odpowiadają za 13 proc. wszystkich wakacyjnych rezerwacji.

Urlopowicze nie powiedzieli jednak ostatniego słowa. „Znaczna część Polaków nadal rezerwuje wakacje na ostatnią chwilę, a największy szczyt przypada zaraz po zakończeniu roku szkolnego” – zauważyła dyrektor w firmie Profitroom realizującej badanie, Agata Pielacha-Janiec.

Średnia długość pobytu nie uległa zmianie i wynosi niespełna pięć dni. Choć Polska jest coraz bardziej doceniania przez zagranicznych turystów, przewagę nadal mają goście krajowi. Za 40 proc. rezerwacji odpowiadają łącznie pary i single, a na dalszych miejscach znalazły się wyjazdy rodzinne: 2+2 i 2+1.

Czytaj też:
To ulubiony wakacyjny kierunek Polaków. Wygrywa w każdej grupie turystów
Czytaj też:
Niemcy chwalą polski kurort „To prawdziwa oaza nad Morzem Bałtyckim”

Opracowała:
Źródło: Wprost / PAP