Polacy utknęli na lotnisku na 15 godzin. Koszmarny koniec wakacji w Grecji

Dodano:
Lotnisko Źródło: Shutterstock
O tym, że wakacje z biurem podróży nie zawsze gwarantują pełen komfort, turyści przekonywali się już wiele razy. Teraz kłopotliwa sytuacja dotknęła Polaków w Grecji. Były poseł Marek Łapiński apelował do Itaki.

Dla wielu rodaków miał być to spokojny powrót z wakacji do domu. Okazało się, że to nie takie łatwe. Na samolot przyszło im czekać kilkanaście godzin od niedzieli 10 sierpnia. Do sytuacji doszło na znanej turystycznej wyspie Krecie w Chanii. Polacy mieli odlecieć do Wrocławia o godzinie 20:50, jednak tak się nie stało. Na lotnisku zostali do poniedziałku 11 sierpnia – łącznie 250 osób. W sprawie zabrał głos były Marszałek Województwa Dolnośląskiego i poseł KO Marek Łapiński. „@Itaka czy zapewnicie bezpieczny samolot z Chanii na Krecie do Wrocławia? Turyści są już 24 godziny poza hotelami i 15 godzin czekają na lotnisku. Jakieś informacje?” – czytamy w poście polityka na platformie X.

Polacy utknęli na lotniku w Grecji

O trudnej sytuacji wspomina onet.pl powołujący się na internetowe posty Łapińskiego. Polityk już kilka godzin temu przekazał, że turyści z Polski koczują na lotnisku w Chania na Krecie. Lot do Wrocławia liniami Smartwings dla klientów ITAKI nie został zrealizowany. Wiadomo tylko, że zmieniały się kolejne planowane godziny odlotu. „Kto weźmie za to odpowiedzialność?” – pytał poseł na platformie X.

Pasażerowie postawieni zostali w bardzo trudnej sytuacji. Wśród poszkodowanych nie brakowało rodzin z dziećmi. „Obsługa lotniska próbowała się nas pozbyć i bez żadnej informacji wyeksmitować poza terminal. Pomogła interwencja Ambasady w Atenach. Co dalej nie wiemy…” — przekazywał w mediach społecznościowych jeden z internautów.

Pojawiły się plotki, że powodem problemów była awaria techniczna. Informacje nie zostały jednak potwierdzone. Na ten moment wiadomo, że podróżni otrzymali możliwość skorzystania z vouchera na nocleg, ale niektórzy zrezygnowali i zdecydowali, że poczekają na odlot w hali. Wielu zwracało uwagę, że voucher otrzymali w nocy, a zrealizowanie go o tak później porze było kłopotliwe.

Pasażerowie powinni być w drodze

Jak podaje onet.pl, wspomniany problem potwierdziło biuro podróży Itaka. „Samolot z Chanii do Wrocławia w dniu 10.08.2025 z planowaną godziną wylotu 20:50 z przyczyn operacyjnych uległ opóźnieniu” — komentowali przedstawiciele biura podróży. „Pasażerowie otrzymali vouchery na posiłki oraz późniejszą możliwość rezerwacji noclegu. Koszty z tym związane zostaną zwrócone przez linię lotniczą Smartwings na drodze reklamacyjnej. Klienci naszego biura o powyższym byli informowani wiadomościami SMS-owymi” — dodawano w komunikacie dla mediów.

Wiadomo, że lot do Wrocławia był zaplanowany na nowo na godzinę 11.10 czasu lokalnego, co oznacza, że turyści już powinni być w drodze do Polski. Poprosiliśmy biuro podróży o potwierdzenie, czy wszystko poszło zgodnie z planem. Na ten moment nie mamy nowych wieści.

Źródło: onet.pl/ X poseł Marek Łapiński
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...