Kąpielisko bez tłumów idealne na relaks. Z Warszawy dojedziesz tam bardzo łatwo
Nie wszystkie zalewy i kąpieliska w Polsce są tak samo dobrze znane. Niektóre wciąż nie mierzą się z nadmiernymi tłumami. Kłopotliwa sytuacja występuje, chociażby na krakowskim Zakrzówku, do którego ustawiają się długie kolejki. Wstęp jest darmowy, a miejsce nowoczesne, co tylko zaognia apetyt. Często tłoczno jest też nad mazowieckim Zegrzem. Tym razem mamy dla was idealną propozycję na wypoczynek pod Warszawą.
Zalew niedaleko Warszawy
Mamy na myśli Zalew Karczunek znajdujący się w miejscowości Kałuszyn w powiecie mińskim. To położone jest na Wysoczyźnie Kałuszyńskiej, w odległości 35 km na zachód od Siedlec i 50 km od Warszawy. Latem miejsce to przyciąga osoby uwielbiające wypoczynek nad wodą, wciąż jednak da się tam wypoczywać w spokoju.
To miejsce do pływania wygrodzone eleganckim molem, ale też raj do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Do lokalnych atrakcji należy sauna, strefa dla dzieci, strefa fitness, relaksu, boiska do piłki plażowej, bary i ogródki, a także wypożyczalnie kajaków czy strefa łowisk rybackich. Co ciekawe nawet zimą znajdziemy tam coś ciekawego – wtedy dostępna jest górka narciarska.
Sezon wakacyjny trwa do 10 września, a wstęp na teren zalewu jest płatny. Gdy lato się skończy, miejsce można odwiedzać za darmo.
Zalew Karczunek. Tak wygląda
Zdjęcia Zalewu Karczunek krążą w mediach społecznościowych. Widać na nich, że okolica jest spokojna i zielona. Znajdziemy tam zarówno piaszczystą plażę, jak i piękne zielone trawniki. Miejsca do kąpieli jest dość sporo, a ponadto da się załapać na inne atrakcje. W okolicy odbywają się też wydarzenia kulturalne. Przykładowo na 29 sierpnia zapowiedziano koncert pt. „Kalejdoskop barw Polski” tuż nad zalewem.
Osoby, które odwiedzają to miejsce, oceniają je dość wysoko. Z opinii Google wynika, że zalew ma aż 4,6 gwiazdek. Turyści podkreślają, że trzeba zapłacić, ale niewiele, a ponadto warto. „Ośrodek jest fajnie zorganizowany, jest czysto i poza ratownikiem jest ochrona. Dzięki temu, że teren jest rozległy, to nawet przy weekendzie i dużej ilości osób bez problemu znajdzie się komfortowe miejsce” – czytamy.
Z innych komentarzy też wynika, że jest pięknie i czysto. „Polecam i do kapeli i do medytacji nad wodą i wspaniałym widokiem”, „Jest piaszczysta plaża, są oświetlone ścieżki, parasole, ławki, przebieralnie, amfiteatr, place zabaw, plenerowa siłownia, sauna, toalety”, „Bardzo fajne miejsce na mapie Mazowsza”. – to tylko niektóre z wielu opinii publikowanych w sieci.
Miasteczko Kałuszyn, w którym znajdziemy, zalew znajduje się około 64 km od centrum Warszawy, co oznacza, że samochodem dojedziemy na miejsce już w mniej niż godzinę. By zobaczyć kąpielisko, trzeba udać się pod adres ul. 1 Maja Kałuszyn. W okolicy znajduje się parking.