Spotkanie takiego ptaka w Polsce to cud. Sensacyjne doniesienia

Sensacje wywołał niemal niewidywany w Polsce ptak z Ameryki Północnej. Mowa o markaczce zwyczajnej, znanej pod naukową nazwą melanitta nigra. Ujrzano ją nad Bałtykiem w okolicy Krynicy Morskiej, a ornitolodzy natychmiast wzięli się za obserwacje i badanie sprawy. Co robi u nas gatunek uwielbiający chłodny i arktyczny klimat, na co dzień mieszkający na Alasce i w Kanadzie?

Markaczka amerykańska w Polsce

Do tej pory odnotowano zaledwie 21 wizyt markaczki w Polsce, z czego nie wszystkie zostały oficjalnie potwierdzone. Ptak pojawia się równie rzadko w całej Europie. Wiele wskazuje na to, że ptak może się przemieszczać z powodu zmian klimatycznych i w związku z przesuwaniem się tras migracyjnych.

Eksperci wskazują też, że ptaki mogą gubić drogę z powodu gwałtownych wiatrów, zmian pogodowych lub dezorientacji magnetycznej. Tym razem markaczka znajdowała się w nad polskim morzem od 13 do 23 października.

Jak rozpoznać ten okaz? Markaczka zwyczajna pochodzi z gatunku kaczkowatych, jednak jest znacznie mniejsza od znanych nam kaczek. Jest cała czarna, a jej charakterystycznym znakiem jest żółty dziób z ciemną naroślą przy nasadzie. Samice są jednak ciemnobrązowe, mają głowy z ciemnym czołem, ciemieniem, jaśniejszymi policzkami oraz szary dziób.

To niejedyny rzadki ptak w Polsce

W ostatnich latach wielokrotnie gościmy w Polsce niespotykane zbyt często ptaki. Zauważano już u nas m.in. mewę modrodzioba z Ameryki Północnej czy berniklę obrożną z Kanady. Dwa lata temu w Warszawie sensację wywołała pokrzewka aksamitna, uchwycona w naszym kraju zaledwie 4 razy. Jej naturalnym środowiskiem występowania są kraje śródziemnomorskie w południowej Europie, północnej Afryce czy na Bliskim Wschodzie. Wtedy podejrzewano, że ptak zgubił się w okresie wędrówki.

Z kolei na początku tego roku w Puszczy Białowieskiej udało się sfotografować amerykańskiego ptaka Junko, który ostatni raz zaobserwowany był w Polsce w 1963 roku na Mierzei Helskiej.