Nie ma zimy, nie będzie nart. Europejski ośrodek demontuje wyciągi

Dodano:
Ośrodek narciarski Céüze we Francji Źródło: Shutterstock / tib nature
Turyści mogą zapomnieć o nartach tej zimy. Europejski ośrodek już w listopadzie rozpoczął demontaż wyciągów.

Zbliża się sezon zimowy, a wraz z nim tysiące turystów ruszy na narty. Nie wszędzie jednak będą czekały na nich otwarte stoki i wyciągi. Już teraz, na początku listopada, decyzję o zawieszeniu tego rodzaju działalności podjęło niewielkie Céüze we Francji. Trudną decyzję podjęto w obawie przed niewystarczającą ilością śniegu, co już w poprzednich latach zdecydowanie utrudniało funkcjonowanie ośrodka narciarskiego.

Ośrodek narciarski zamknięty przez brak śniegu

Otwarty w latach 30. XX wieku. ośrodek Céüze we Francji kończy swoją narciarską działalność. Trwa właśnie demontaż ośmiu ostatnich wyciągów, które działały tu od sezonu 2017/2018. Prace potrwają około dwóch miesięcy, a pozyskane materiały pojadą do innych ośrodków narciarskich w Alpach. Powodem jest niepewność co do warunków, które już w poprzednich latach uniemożliwiały narciarzom korzystanie z infrastruktury.

Bezśnieżne zimy i wysokie temperatury nie rokują dobrze na przyszłość, a prowadzenie takiej działalności przestaje opłacać się ekonomicznie. „Z informacji podanych przez Pierre'a-Alexandre'a Metrala, który specjalizuje się w tej tematyce, we Francji już 186 przeważnie bardzo małych ośrodków narciarskich zaprzestało działalności z tych powodów” – podaje Deutsche Welle.

Przypadek Céüze nie stanowi jednak najbardziej dramatycznego przykładu, bo miejscowość poradzi sobie także bez wyciągów. „Już dawno pogodziliśmy się z tym, a nasz region górski odradzi się w inny sposób. Dobrze, że wyciągi w końcu zostaną zdemontowane” – twierdzą mieszkańcy.

Turystyka zimowa coraz droższa

Nie tylko brak śniegu, ale także rosnące ceny stanowią coraz poważniejszą barierę dla uprawiania zimowej turystyki. W jednym z popularnych ośrodków narciarskich we Włoszech w ciągu ostatnich kilku lat ceny wzrosły o nawet 40 procent. I nie chodzi tylko o skipassy, ale także koszty noclegów czy posiłków w restauracjach. „Sport może wkrótce stać się przywilejem bogaczy” – uważa prezes stowarzyszenia Konsumentów Assoutenti, Gabriele Melluso.

Źródło: dw.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...