Rekin ludojad na turystycznej plaży. Nie miał szans w starciu z wyrafinowanymi zabójcami

Rekin ludojad na turystycznej plaży. Nie miał szans w starciu z wyrafinowanymi zabójcami

Dodano: 
Żarłacz biały
Żarłacz biały Źródło:Shutterstock / MG SG
Morza i oceany skrywają przed ludźmi wiele tajemnic. Niektóre są wyjaśniane po tym, jak woda wyrzuci na brzeg „dowody zbrodni” w postaci martwych zwierząt. Tak też było w przypadku ciała żarłacza białego, który padł ofiarą grasujących orek.

Na dnie morza skrywa się wiele fascynujących zwierząt. Niedawno turyści na jednej z plaż w RPA mogli zobaczyć zwłoki prawdziwego „potwora z morskich głębin”. Woda wyrzuciła tam na brzeg ciało kałamarnicy olbrzymiej.

Nie było to jednak jedyne truchło, które w ostatnim czasie na plaże w RPA wyrzuciły morskie fale. W niedzielę zwłoki ogromnego żarłacza białego na brzegu Mossel Bay znaleźli turyści. Szokujące jest to, że zwierzę zostało pozbawione wątroby.

Olbrzymi rekin nie był ofiarą człowieka, a innego zwierzęcia

Żarłacze białe, nazywane też rekinami ludojadami, to jedne z najbardziej przerażających rekinów, a przynajmniej takie stereotyp na ich temat jest rozpowszechniany od momentu premiery horroru „Szczęki”. Faktem jest, że to właśnie ten gatunek, jako jeden z niewielu, odpowiada za ataki na ludzi. Do tych dochodzi jednak niezwykle rzadko.

W weekend na plaży w Mossel Bay na południu RPA turyści mieli okazję z bliska przyjrzeć się prawie 3-metrowej samicy żarłacza białego. Jak się okazuje, przyczyna jej śmierci nie była naturalna. Zwierzę zostało pozbawione wątroby i to dlatego zginęło. Co ciekawe, martwa samica nie padła ofiarą człowieka, a stada zbuntowanych orek.

Dlaczego zbuntowanych? Naturalnym pożywieniem tych ogromnych morskich zabójców są foki, jednak stado grasujące u wybrzeży RPA postanowiło zmienić nawyki żywieniowe. Od 2017 roku naukowcy już dziewięć razy znajdowali na brzegach oceanu martwe żarłacze białe, które nie posiadały wątroby. Ten niezwykle tłusty ważący ok. 600 kilogramów narząd stał się prawdziwym rarytasem dla czarno-białych wielorybów.

Orki opracowały metodę polowania na rekiny ludojady

Jak się okazało, olbrzymi mordercy opracowali nawet specjalny sposób polowania na żarłacze białe. Atakują go od dołu, wbijając zęby w jego podbrzusze w miejscu, w którym znajduje się wątroba. W momencie, kiedy dojdzie do przerwania skóry, na wierzch wypływają różne narządy, ale orki wychwytują tylko olbrzymią i pożywną wątrobę. Ten niezwykły moment polowania niedawno udało się uchwycić na nagraniu. Ostrzegamy, nie jest to wideo dla osób wrażliwych.

Kolejny martwy rekin to smutna wiadomość. „To było tak smutne, widzieć to niesamowite majestatyczne zwierzę leżące tam bez życia z powodu tych orek – to już drugi martwy rekin w ciągu dwóch miesięcy” – powiedział lokalny mieszkaniec cytowany przez „Mirror”.

Smutku z powodu znalezienia kolejnego martwego rekina nie kryła również biolog morska Alison Towner. „Konieczność przeprowadzania sekcji zwłok wszystkich rekinów w RPA jest smutna i nigdy nie jest łatwa” – pisała badaczka na Facebooku. Do wpisu dołączyła również zdjęcia martwego rekina znalezionego w Mossel Bay. Jak się okazało, była to młoda samica.

facebookCzytaj też:
Przełom na Kilimandżaro. Wspinacze z całego świata czekali na to latami


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Opracowała:
Źródło: Mirror/Facebook