Niedźwiedzie to z pewnością najgroźniejsze drapieżniki żyjące w Tatrach. Spotkanie jednego z osobników nie należy do najprzyjemniejszych. Niestety wraz z nadejściem jesieni zwierzęta będą coraz częściej zapuszczały się w pobliże zabudowań. Wszystko z powodu poszukiwania jedzenia przed zapadnięciem w sen zimowy.
Niedźwiedzie rabusie z Zakopanego przyłapane na nagraniu
Świadkami włamania niedźwiedzi byli mieszkańcy jednej z posesji na zakopiańskich Krzeptówkach. Jak informuje „Tygodnik Podhalański” misie wtargnęły na podwórko domu przy ulicy Krzeptówki Potok.
Cztery młode osobniki postanowiły splądrować podwórko, jednak zdecydowanie największe zainteresowanie wzbudził w nich śmietnik. Jak podaje tygodnik, niedźwiedzie przewróciły pojemnik z odpadami, a następnie rozrzuciły znalezione w nim przedmioty po okolicy.
Do „włamania” doszło około północy. Mimo późnej pory hałas za oknem zwrócił uwagę mieszkańców budynku. Dzięki temu udało im się nagrać moment „ataku” na pojemnik z odpadami. W wiadomości przesłanej redakcji „Tygodnika Podhalańskiego” czytelnicy poinformowali, że nie był to pierwszy tego typu atak. Niedźwiedzie mają zapuszczać się tam dość często. Ponieważ posesja nie jest ogrodzona, mają one nieograniczony dostęp do śmietników, w których szukają pożywienia przed zapadnięciem w sen zimowy.