Szwajcaria wprowadziła nowy zakaz. Jedziesz na miejsce? Lepiej tego nie rób

Szwajcaria wprowadziła nowy zakaz. Jedziesz na miejsce? Lepiej tego nie rób

Dodano: 
Szwajcaria
Szwajcaria Źródło:Shutterstock
O tej ustawie mówiono już rok temu. Teraz plan został zrealizowany i wprowadzono zakaz noszenia odzieży zakrywającej twarz w miejscach publicznych. Turyści będą musieli uważać, czasem wystarczy nietypowy ruch.

Używanie ubrań, które zakrywają twarz, kojarzy się głównie z krajami arabskimi. To w końcu tam kobiety noszą długie abaje, burki czy nikaby. Czasem również Europejczycy wybierają nietypowe elementy odzieży – bywa, że zasłaniamy twarze bawełnianymi kominami, chustami czy kurtkami z długim kołnierzem. W niektórych krajach za takie działania grożą kary. Teraz nowe zasady wprowadziła Szwajcaria.

Szwajcaria wprowadziła nowy zakaz. Nie zasłonisz twarzy

Jak donosi Bloomberg, szwajcarski parlament zatwierdził długo zapowiadaną ustawę zakazującą noszenia ubrań zakrywających twarz w miejscach publicznych. Oznacza to, że zarówno turyści, jak i lokalsi przebywający na miejscu nie mogą ubierać się w zupełnie dowolny sposób.

Prawo najbardziej dotknie osoby związane z kulturą i religią arabską. Absolutnie zakazane stają się bowiem burki czy nikaby. Niezadowolenie w Szwajcarii wynikało głównie z noszenia właśnie tego typu elementów – choć kampanie zwracają uwagę na wszelkie elementy odzieży zasłaniające twarz.

Za zasadami stoi Szwajcarska Partia Ludowa, która od lat promowała hasła w stylu: „Nie dla ekstremizmu”. Chodziło o niechęć do promowania skrajnych postaw czy poglądów. Z referendum przeprowadzonego w 2021 roku wynikało, że aż 51,21 proc. Szwajcarów nie popiera nakryć głowy zakrywających twarz. To właśnie wtedy zaczęto pracować nad zmianą prawa.

Obecnie całkowity zakaz zakrywania twarzy obowiązuje we Francji, Belgii, Austrii, w Danii i na Łotwie. Każde z tych państw podało różne powody wprowadzenia restrykcji w tym obszarze i ścisłe trzymanie się tych obostrzeń. Za łamanie zasad grożą kary. Kilka lat temu było głośno o pierwszej kobiecie w Danii, która musiała zapłacić za niedostosowanie się do wymogów. Obostrzenia przewidziała też Szwajcaria.

Kary za złamanie prawa. Szwajcaria jest przygotowana

Szwajcaria dobrze obmyśliła plan wprowadzenia zakazu i przewidziała mandaty za niestosowanie się do prawa. Każdy, kto zasłoni twarz na ulicy lub w jakimkolwiek miejscu publicznym, będzie musiał zapłacić nawet do 1000 franków szwajcarskich, czyli prawie 5 tys. złotych.

Co ciekawe, są przewidziane wyjątki. Zakrywanie twarzy w miejscach publicznych będzie dozwolone w wyjątkowych sytuacjach – taką była chociażby pandemia koronawirusa. Zakrycie się może być uzasadnione ze względów bezpieczeństwa i higieny pracy, a także podczas specjalnych wydarzeń religijnych.

Czytaj też:
Zakaz noszenia burek w Austrii. „Ma ułatwić integrowanie się ze społeczeństwem”
Czytaj też:
Austria chce zakazać noszenia chust. Ograniczenie ma dotyczyć dzieci

Opracowała:
Źródło: bloomberg.com/news