Pięciu pasażerów linii United Airlines trafiło do szpitala po tym, jak samolot wpadł w niebezpieczne turbulencje. Burzliwe ruchy mas powietrza podczas lotu UA5690 ze Springfield do Houston doprowadziły pilotów do podjęcia szybkiej decyzji o awaryjnym lądowaniu w miejscowości Waco niedaleko Dallas. Tego dnia z powodu trudnych warunków atmosferycznych na to samo lotnisko przekierowano jeszcze dwa inne loty.
Pasażerowie ranni przez turbulencje
Choć załoga pokładowa jest przygotowana na wszystkie utrudnienia, gwałtowne wejście w turbulencje może być niebezpieczne dla pasażerów, szczególnie tych nieprzypiętych pasami bezpieczeństwa. W niedzielę 2 marca samolot United Airlines, na którego pokładzie znajdowało się 29 pasażerów i 3 członków załogi, musiał awaryjnie lądować z powodu silnych i chaotycznych ruchów powietrza. Po nieco ponad godzinie podróży zdecydowano się przekierowanie lotu do portu w mieście Waco w Teksasie, położonego około 150 kilometrów od Dallas. Lądowanie przebiegło bez żadnych przeszkód, ale pokładzie znajdowały się osoby poszkodowane w wyniku wcześniejszych, raptownych wstrząsów samolotu. Ostatecznie pięciu rannych pasażerów trafiło do szpitala, jednak im życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Więcej wypadków lotniczych
Samolot Mitsubishi CRJ-200LR United Airlines pozostanie na lotnisku co najmniej kilka dni, podczas których mechanicy dokonają wszystkich niezbędnych przeglądów. Maszyna obsługująca lot UA5690 nie była jedyną, która 2 marca niespodziewanie osiadła w Waco. Złe warunki spowodowały awaryjne lądowanie także dwóch innych samolotów, jednak w ich przypadku nie było mowy o poszkodowanych.
Ostatnie miesiące nie są łatwe dla lotnictwa cywilnego w Ameryce Północnej. Pod koniec stycznia w Waszyngtonie doszło do zderzenia samolotu pasażerskiego PSA Airlines ze śmigłowcem wojskowym. W wyniku katastrofy śmierć poniosło 67 osób. Zaledwie dwa tygodnie później na lotnisku w Toronto samolot Delta Airlines wylądował podwoziem do góry. W tym przypadku nie odnotowano jednak żadnych ofiar.
Czytaj też:
Polacy zostali na wakacjach tydzień dłużej. W samolocie nie było miejscaCzytaj też:
Te rady stewardesy warto poznać. Tak zaoszczędzicie w podróży