Mamy dla was propozycję pięknego i uroczego miejsca w Chorwacji, które w niczym nie przypomina wspomnianych kurortów. Mimo to jest pełne uroku i skarbów do odkrycia. Mowa o mieście Varaždin znajdującym się niedaleko Jeziora Varaždin czy Trakošćan w północnej części kraju, w pobliżu granic z Węgrami i Słowenią.
Varaždin hitem w Chorwacji
Choć Varaždin nie znajduje się nad Adriatykiem do zaoferowania ma wiele i będzie idealnym miejscem na dłuższy weekendowy wypad czy dwudniową wycieczkę z nadmorskiego kurortu. To obowiązkowe miejsce zwłaszcza jeśli będziecie przebywać w stolicy Chorwacji, czyli Zagrzebiu. Stamtąd to tylko niewiele ponad godzina jazdy samochodem.
Wycieczka do tego miasta będzie porzuceniem utartych szlaków i otwarciem się na miejsce pozbawione tłumów. Varaždin określane jest jako barokowy sekret Chorwacji, który umożliwia niemalże podróż w czasie. Co ciekawe w miasto to w XVIII wieku przez krótki czas było nawet stolicą tego kraju.
Na miejscu czekają na was takie zabytki jak:
-
Stara Twierdza – gotycko-renesansowa otoczona zielenią, w której dziś mieści się Muzeum Miejskie,
- Plac Kralja Tomislava – symbol miasta i duma mieszkańców,
- Pałace i kościoły – wszystko to w barokowej architekturze m.in. pałace Drašković, Patačić i Herze,
- Chorwacki Teatr Narodowy w Varaždinie,
- Cmentarz Varaždinski,
- Špancirfest– festiwal będący teatrem pod gołym niebem. Trwa od 22 do 31 sierpnia.
Gotowała tam gwiazda telewizji
Będąc przy Chorwacji, zawsze kojarzymy ten kraj z Robertem Makłowiczem. Ten, choć jest Polakiem, docenia ten kraj w szczególności i ma tam nawet swój dom. Dziennikarz znany głównie z prowadzenia programów kulinarnych odwiedzał nie tylko nadmorskie okolice Dalmacji, ale też Varaždin. Jego wizyta w tym mieście została uwieczniona m.in. na jednym z odcinków programu „Podróże kulinarne Roberta Makłowicza”, w którym przygotowywał on zupę habsburską.
Jeśli także zamierzacie odwiedzić Varaždin, by próbować lokalnych smaków i odkrywać jego zakątki, łatwo dostaniecie się tam samochodem. Warto zajrzeć też przy okazji, będąc m.in. w Słowenii czy na Węgrzech. Z Polski dojedziemy tam już w około 7 godzin, jeśli wyruszymy z Katowic. Można też postawić na połączenia FlixBusa lub pociągi. Trzeba być jednak gotowym na przesiadki.
Czytaj też:
Bez tłumów, pięknie i ciepło. To miejsce nad Adriatykiem kocha MakłowiczCzytaj też:
Sześć godzin w kolejce do lokalu wyborczego. Makłowicz pokazał zdjęcia z Chorwacji