Dobra wiadomość dla fanów gór. Popularne szlaki w Tatrach znów otwarte

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że jeden z popularnych szlaków w Tatrach został zamknięty przez to, że w okolicy pojawił się niedźwiedź. Na szczęście dla turystów chwilę później znów można było z niego korzystać.

Teraz Tatrzański Park Narodowy opublikował na Facebooku wpis, z którego wynika, że trasy zamykane na zimę już są otwarte. Zobaczcie, po których odcinkach ponownie można spokojnie wędrować.

Popularne szlaki w Tatrach znów otwarte

Tatrzański Park Narodowy ogłosił, że ponownie otwiera szlaki, które są zamykane na zimę. Od 1 grudnia do 15 maja nie można było z nich korzystać. Warto dodać, że są to popularne ścieżki, które w okresie od wiosny do jesieni odwiedza wielu turystów.

Miłośnicy gór znów mogą korzystać z takich tras jak: Dolina Pięciu Stawów Polskich – Świstówka Roztocka – Morskie Oko, Przełęcz w Grzybowcu – Wyżnia Kondracka Przełęcz, czy Dolina Tomanowa – od skrętu przy Kamienistym Żlebie – Chuda Przełączka.

Nie oznacza to jednak, że warunki tutaj poprawiły się na tyle, aby nie musieć uważać.

Warunki w górach wciąż niepewne

Wiosna to w górach okres roztopów, ale też przelotnie pojawiających się opadów śniegu, deszczu oraz lokalnie występujących przymrozków. To wszystko sprawia, że do wyprawy w góry w tym okresie trzeba się szczególnie przygotować. Podstawą są odpowiednie buty, a także odzież zapewniająca nam ciepło i komfort. Warto mieć przy sobie także czołówkę, zestaw lawinowy, raki/raczki. Należy też na bieżąco sprawdzać pogodę. I to samo przypominają przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz ratownicy TOPR, którzy regularnie wychodzą w góry, aby pomagać turystom w potrzasku.

„Należy jednak pamiętać, że w wyższych partiach Tatr nadal panują warunki typowo zimowe. Śnieg w godzinach porannych jest zmrożony i bardzo twardy, w ciągu dnia w miejscach nasłonecznionych robi się mokry i grząski. W tych warunkach raki, czekan i kask oraz umiejętność posługiwania się tym sprzętem są obowiązkowe” – pisze TPN na Facebooku.

Wybieracie się niebawem w polskie góry?