Niezwykłe zjawisko na Bałtyku. Zdjęcia podbijają sieć

W sezonie wakacyjnym Morze Bałtyckie przyciąga tysiące turystów, którzy chętnie wygrzewają się na tutejszych plażach, a także korzystają z jego nieco cieplejszej wody. W lipcu i sierpniu osiąga ona bowiem przyjemne wartości. Na akwenie tym jednak czasem pojawiają się zjawiska, które mogą jednocześnie zachwycić i nieco przerazić. Przekonali się o tym mieszkańcy oraz turyści odwiedzający Estonię.

U wybrzeży jednego z tutejszych miast pojawiła się bowiem trąba wodna. Jej zdjęcia pojawiły się m.in. na facebookowym profilu o nazwie Kataklizmy w Polsce i na świecie.

Trąba wodna na Bałtyku

Trąba wodna została zauważona u wybrzeży miasta Parnawa we wtorek 30 maja. Jest to miejscowość znajdująca się na południu Estonii. Zamieszkuje ją ok. 44 tys. osób i jest ona znanym portem morskim nad Zatoką Parnawską. To właśnie na jej wodach utworzyło się zjawisko.

Niecodzienny widok został sfotografowany i sfilmowany przez kilku obserwatorów, którzy mieli duże szczęście, że udało im się ją zobaczyć. Tego dnia jednak plaża nie była zbyt zatłoczona ze względu na pochmurną pogodę i niską temperaturę.

Zjawisko trwało kilka minut, ale lej, który utworzył się na wodzie, był tego dnia bardzo fotogeniczny.

Trąby wodne – jak powstają?

Trąby wodne, wbrew swojej nazwie, nie zasysają wody morskiej, ale zamiast tego tworzą się w środowiskach wyjątkowo wilgotnych. Do ich utworzenia się niezbędne są chmury, najczęściej te burzowe. Tego rodzaju tornado przybiera wygląd wąskiego lejka, odwróconego stożka lub kolumny i wyrasta z podstawy chmury Cumulonimbus lub Cumulus congestus. Wydłuża się w kierunku powierzchni wody. Czasami trąby wodne pojawiają się jedna po drugiej.

Zjawisko to jest dość powszechne na zachodnim wybrzeżu Estonii, a także jej wysp. Często też powstają u wybrzeży Finlandii. Można je tu zaobserwować głównie w sierpniu oraz wrześniu, kiedy woda morska jest cieplejsza, a chłodniejsze masy powietrza nadciągają nad nią.