Chwile grozy przed odlotem. Piorun uderzył w samolot

Dodano:
Samolot Źródło: Shutterstock
Pioruny nagle zaczęły uderzać w samolot stojący na lotnisku. Świadkiem wszystkiego był jeden z turystów. Jego nagranie wywołuje wiele emocji.

Burza przestraszyła już niejednego podróżnego. Nieważne czy znajdujemy się na peronie kolejowym, czy lotnisku, pioruny uderzające w dany środek transportu wzbudzają niepokój. Ostatnio groźne wyładowania zauważono na lotniku w brazylijskim Sao Paulo.

Piorun uderzył w samolot

Sytuacja, do której doszło, była efektem gwałtownych burz, które pod koniec tygodnia przeszły przez to miasto. W porcie lotniczym Sao Paulo-Guarulhos piorun trafił w ogon (statecznik pionowy samolotu), który przygotowany był do odlotu do Londynu. Mowa o maszynie linii British Airways.

Sytuacja wyglądała groźnie i zrobiła duże wrażenie na podróżnych. Jedna z osób, która miała niebawem wsiąść na pokład, podzieliła się swoimi wrażeniami. „Wracałem z Sao Paulo, przez cały tydzień mieliśmy dobrą pogodę z niewielkimi opadami deszczu. Gdy dotarliśmy na lotnisko, nad naszymi głowami rozpętała się potężna burza, która unieruchomiła samoloty” – mówił świadek tej sytuacji, Bernhard Warr. To właśnie on nagrał niebezpieczny incydent.

Nagranie krąży w sieci

Na filmie turysty widać uderzenie pioruna w samolot A350-1041 British Airways. Choć wszystko trwało dosłownie kilka sekund, robiło wrażenie. Po wszystkim trzeba było skontrolować samolot. Wiadomo, że przez usterkę kontynuowano lot do celu z sześciogodzinnym opóźnieniem.

Internauci, którzy mieli okazję zobaczyć nagranie, reagowali z entuzjazmem. „Cieszę się, że nikt nie został ranny; natura jest naprawdę nieprzewidywalna”. – komentowała post z filmem jedna z osób. „To jest zarówno przerażające, jak i niesamowite do oglądania!” – dodawał ktoś inny.

W tym samym czasie w Brazylii problemy pojawiały się też w innych miejscach. Żywioł łamał okoliczne drzewa, a te spadały na samochody. Doszło też do podtopień ulic czy stacji metra. Niektórzy mieszkańcy zostali pozbawieni dostępu do prądu.

To nie pierwszy raz, gdy doszło do podobnych sytuacji. Przez silne burze i uderzenia piorunów problemy miewały także polskie samoloty. Przykładowo w kwietniu ubiegłego roku pasażerowie PLL LOT nie dotarli do Szczecina o czasie, bo przez burzę maszyna musiała zawrócić do Warszawy. Wtedy piorun uderzył w kadłub.

Z kolei kilka dni temu groźne uderzenie pioruna w Portugalii spowodowało, że ogień strawił jedną z plażowych restauracji w turystycznym miasteczku Costa da Caparica. W tym przypadku miejsca kompletnie nie dało się uratować.

Źródło: hindustantimes.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...