Burza przestraszyła już niejednego podróżnego. Nieważne czy znajdujemy się na peronie kolejowym, czy lotnisku, pioruny uderzające w dany środek transportu wzbudzają niepokój. Ostatnio groźne wyładowania zauważono na lotniku w brazylijskim Sao Paulo.
Piorun uderzył w samolot
Sytuacja, do której doszło, była efektem gwałtownych burz, które pod koniec tygodnia przeszły przez to miasto. W porcie lotniczym Sao Paulo-Guarulhos piorun trafił w ogon (statecznik pionowy samolotu), który przygotowany był do odlotu do Londynu. Mowa o maszynie linii British Airways.
Sytuacja wyglądała groźnie i zrobiła duże wrażenie na podróżnych. Jedna z osób, która miała niebawem wsiąść na pokład, podzieliła się swoimi wrażeniami. „Wracałem z Sao Paulo, przez cały tydzień mieliśmy dobrą pogodę z niewielkimi opadami deszczu. Gdy dotarliśmy na lotnisko, nad naszymi głowami rozpętała się potężna burza, która unieruchomiła samoloty” – mówił świadek tej sytuacji, Bernhard Warr. To właśnie on nagrał niebezpieczny incydent.
Nagranie krąży w sieci
Na filmie turysty widać uderzenie pioruna w samolot A350-1041 British Airways. Choć wszystko trwało dosłownie kilka sekund, robiło wrażenie. Po wszystkim trzeba było skontrolować samolot. Wiadomo, że przez usterkę kontynuowano lot do celu z sześciogodzinnym opóźnieniem.
Internauci, którzy mieli okazję zobaczyć nagranie, reagowali z entuzjazmem. „Cieszę się, że nikt nie został ranny; natura jest naprawdę nieprzewidywalna”. – komentowała post z filmem jedna z osób. „To jest zarówno przerażające, jak i niesamowite do oglądania!” – dodawał ktoś inny.
W tym samym czasie w Brazylii problemy pojawiały się też w innych miejscach. Żywioł łamał okoliczne drzewa, a te spadały na samochody. Doszło też do podtopień ulic czy stacji metra. Niektórzy mieszkańcy zostali pozbawieni dostępu do prądu.
To nie pierwszy raz, gdy doszło do podobnych sytuacji. Przez silne burze i uderzenia piorunów problemy miewały także polskie samoloty. Przykładowo w kwietniu ubiegłego roku pasażerowie PLL LOT nie dotarli do Szczecina o czasie, bo przez burzę maszyna musiała zawrócić do Warszawy. Wtedy piorun uderzył w kadłub.
Z kolei kilka dni temu groźne uderzenie pioruna w Portugalii spowodowało, że ogień strawił jedną z plażowych restauracji w turystycznym miasteczku Costa da Caparica. W tym przypadku miejsca kompletnie nie dało się uratować.
Czytaj też:
Groźne uderzenie pioruna. Restauracja na plaży strawiona przez płomienieCzytaj też:
Fotografował krzyż na Giewoncie w trakcie burzy. Hipnotyzujące zjawisko