Mazury przygotowują się na najazd turystów. Powodem nie tylko majówka

Dodano:
Muzeum w Mamerkach Źródło: Shutterstock / Maurizio Fabbroni
Podczas majówki turyści będą mogli zobaczyć niedawno otwartą Bursztynową Komnatę w Mamerkach. Nowa atrakcja na Mazurach już stała się hitem.

Zaginiona Bursztynowa Komnata od lat ekscytowała poszukiwaczy skarbów na Mazurach. Choć legendarnego miejsca ostatecznie nie udało się jej odnaleźć, zlecono jednak budowę repliki, którą po raz pierwszy pokazano turystom w miniony weekend. Bartłomiej Plebańczyk z Muzeum w Mamerkach mówi o olbrzymim sukcesie nowej atrakcji. „Mieliśmy pełen parking. Ludzie już wysyłają znajomym zdjęcia, zachęcają przyjaciół do przyjazdu” – czytamy w artykule Gazety Wyborczej. Właściciele placówki już szykują się na kolejny najazd odwiedzających, który czeka ich w majówkę.

Bursztynowa Komnata otwarta dla turystów

W tym roku Mazury będą niewątpliwym hitem majówki i to nie tylko z powodu swoich walorów naturalnych. W Mamerkach w gminie Węgorzewo otwarto atrakcję, która przyciągnie zarówno wielbicieli historii jak i amatorów pięknych wnętrz. W miniony weekend po raz pierwszy zobaczyli Bursztynową Komnatę. Choć to niestety tylko wierna replika zaginionego w czasie II wojny światowej wnętrza, zrobiła ona spore wrażenie na odwiedzających.

Do tej pory Mamerki i tutejsze muzeum, podobnie jak leżący nieopodal Wilczy Szaniec, Polacy odwiedzali głównie po to, by zobaczyć dobrze zakonserwowane bunkry III Rzeszy. „O ile panowie chcieli oglądać bunkry i ekspozycje związane z wojną jak najdłużej, to panie na ogół szybko zaczynały się nudzić. Bursztynowa Komnata to zmieniła i to kobiety chcą ją zobaczyć. Obiekt podoba się jednak wszystkim. Ludziom opadają szczęki, bo wygląda po prostu pięknie” – mówi inicjator budowy repliki Bartłomiej Plebańczyk w rozmowie z Gazetą Wyborczą. „Szczególnie duże wrażenie robi przejście z mrocznego bunkra do bajkowego świata” – dodaje przedstawiciel muzeum.

Mamerki to hit na majówkę

Zainteresowanie przerosło organizatorów, którzy mówią o pełnym parkingu już pierwszego dnia wystawy. Muzeum liczy, że w tę majówkę uda się pobić kolejne rekordy, a tym samym, choć częściowo zwrócić koszt budowy obiektu. Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 32 złote, a dla dzieci i młodzieży 27 złotych.

Bartłomiej Plebańczyk pokrył budowę kopii komnaty z własnych funduszy. Mimo że ostatecznie bursztyn zdecydowano się zastąpić masa plastyczną, budowa obiektu wraz z pawilonem i wyposażeniem kosztowała trzy miliony złotych.

Źródło: olsztyn.wyborcza.pl/mamerki.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...