To najpiękniejsze jezioro w Europie. Trzeba je odwiedzić raz w życiu

Dodano:
Jezioro Bled w Słowenii latem Źródło: Archiwum prywatne / Sebastian Szcześniak
Jezioro Bled w Słowenii trzeba odwiedzić chociaż raz w życiu. To miejsce zachwyca zarówno zimą jak i latem.

To miejsce zimą zachwyca swoją surowością, a latem przyciąga tysiące plażowiczów. Nad jeziorem Bled w Słowenii każdy znajdzie coś dla siebie – zadowoleni będą zarówno amatorzy relaksu na plaży jak i fani aktywnego wypoczynku. W okolicy nie zabraknie też zabytków, które urozmaicą nam wakacyjny pobyt. Polacy, dzięki niedawno zainaugurowanemu połączeniu z Warszawy do Rijeki, dotrą tu z jedną przesiadką w Lublanie.

Słowenia zamiast Chorwacji

Uruchomienie połączenia kolejowego z Polski do Chorwacji spotkało się z olbrzymim zainteresowaniem. Nie wszyscy turyści zdają sobie jednak sprawę, że bezpośredni pociąg do Rijeki to szansa na odkrycie Słowenii. Skład „Adriatic Express” zatrzymuje się również w Lublanie, skąd możemy podróżować dalej po tym niewielkim i tajemniczym kraju na styku Bałkanów i Europy Zachodniej. W godzinę ze stolicy Słowenii dotrzemy na przykład nad Jezioro Bled – jedno z najpiękniejszych tego typu miejsc na kontynencie.

Atrakcje nad jeziorem Bled

Bled jest niewielkim jeziorem polodowcowym w Alpach Julijskich, które stało się turystycznym centrum Słowenii. Wszystko dzięki znajdującej się w centrum jeziora wysepce z kościołem Wniebowzięcia Marii Panny, która nadaje miejscu unikatowego charakteru. Ważnym zabytkiem jest także Bledzki Zamek, który od ponad tysiąca lat góruje nad taflą jeziora z pobliskiego urwiska.

Bled to jedno z najcieplejszych jezior alpejskich, co latem każdego dnia zachęca do kąpieli tysiące turystów. Ci, którzy preferują nieco bardziej aktywny wypoczynek niż leżenie na plaży, mogą skorzystać z wypożyczalni kajaków lub jednej z wielu tras rowerowych. Miejscowość znajduje się tuż u wejścia do Triglavskiego Parku Narodowego – miłośnicy gór nie będą więc zawiedzeni. Po intensywnym dniu na szlaku warto odpocząć w jednej z kawiarni na promenadzie, kosztując bledzkiej kremówki – lokalnego specjału.

Źródło: bled.si
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...