Lądek-Zdrój położony na Dolnym Śląsku ucierpiał po powodzi dość mocno. Wielka woda zniszczyła wiele tamtejszych obiektów, a także infrastrukturę miejską. Teraz powoli wszystko wraca do normy. Na facebookowej stronie „Uzdrowisko Lądek – Długopole S.A”, pojawiły się nowe ważne informacje.
Wróciła darmowa atrakcja w uzdrowisku
Jedną z ważnych informacji dotyczących Lądka-Zdroju jest to, że kuracjusze znów mogą korzystać z miejscowej Pijalni Wód Mineralnych w Parku Zdrojowym. „Zdrój Wojciech bezpieczny, w pełnej gotowość czeka na Was” – czytamy w jednym z facebookowych postów. Podkreślano, że korzystanie z Pijalni Uzdrowiskowej jest bezpłatne.
W komunikacie podano, że atrakcja czynna jest w godzinach 9.00-17.00 w obiekcie w Zdrój Wojciech przy pl. Mariańskim 3. Wiadomo, że w pijalni źródła mineralne to wody siarkowo – fluorkowe: „Zdzisław” i „Maria Skłodowska Curie”. Wody te przedłużają młodość, poprawiają wygląd skóry, obniżają poziom cholesterolu, wypłukują metale ciężkie i przyśpieszają zrastanie się kości.
Lądek-Zdrój. Więcej dobrych wieści
Lądek-Zdrój poinformował swoich przyszłych gości nie tylko o wznowieniu słynnej atrakcji, ale też o powrocie zabiegów leczniczych. Te mają być czynne na miejscu już od soboty 19 października. Rezerwacji da się dokonywać od kilku dni. W ofercie są kąpiel perełkowa w wannie marmurowej, hydromasaż, masaże na łóżkach wodnych oraz relaksującą kąpiel w zabytkowym basenie termalnym.
Internauci dawali do zrozumienia, że zamierzają skorzystać z zabiegów. „Do zobaczenia w weekend” – komentowała facebookowy post, jedna z kobiet. Wiadomo, że 19 października w Lądku-Zdroju ma ruszyć także miejscowa kawiarnia w „Zdroju Wojciech”, a już 20 października w obiekcie będzie można także nocować i korzystać z pakietów leczniczych.
„Już 22 października rozpoczynamy realizację turnusów szpitalnych i sanatoryjnych. Czekamy na Was i prosimy, abyście do nas przyjechali” – informowali przedstawiciele sanatoriów.
Czytaj też:
Leczenie uzdrowiskowe po powodzi. Część pobytów w innym terminie lub w innym miejscuCzytaj też:
„Powinno nas odwiedzić 1600 osób, było 200”. Podróżnicy polecają atrakcje na Dolnym Śląsku