Dzień po tym, jak w Korei Południowej rozbił się samolot linii Jeju Air, w wyniku czego zginęło 179 osób, doszło do kolejnej awarii. W poniedziałek rano samolot tego samego przewoźnika zmierzający do Czedżu (lot 7C101), wystartował z lotniska Gimpo w Seulu, ale wkrótce potem doszło do usterki.
Awaria w maszynie Jeju Airlines
Południowokoreańska agencja Yonhap donosi, że maszyna wróciła na lotnisko Gimpo i tam bezpiecznie wylądowała. Nie jest jasne, co spowodowało problemy. Stało się to dzień po tym, jak samolot tej samej linii (także Boeing 737-8AS) w niedzielę rozbił się podczas lądowania.
W niedzielę na lotnisku Muan w Korei Południowej doszło do najtragiczniejszej w skutkach katastrofy lotniczej w historii Korei Południowej. Samolot pasażerski Jeju Air (7C2216), lecący z Bangkoku, podczas lądowania na lotnisku Muan zjechał z pasa i rozbił się o ścianę lotniska. Do katastrofy doszło krótko po godz. 9 czasu lokalnego – o godz. 1 w nocy czasu polskiego. Zginęło 179 osób, przeżyło tylko dwóch członków załogi.
Na filmie z miejsca zdarzenia widać, że maszyna siadła „na brzuchu”, po czym uderzyła w ogrodzenie i stanęła w płomieniach.
Przyczyna katastrofy samolotu w Korei Południowej wyjaśniana
Przyczyna tragicznego wypadku jest wyjaśniana. Jedną z teorii branych pod uwagę było uszkodzenie podwozia samolotu z powodu zderzenia z ptakiem.
Część ekspertów kwestionuje taki scenariusz. Christian Beckert, ekspert ds. bezpieczeństwa lotów i pilot Lufthansy, powiedział agencji Reutera, że, oprócz świateł cofania, większość systemów hamowania samolotu nie została aktywowana, co spowodowało „duży problem” i szybkie lądowanie.
Według Beckerta jest mało prawdopodobne, aby uderzenie ptaka uszkodziło podwozie, gdy było ono jeszcze w górze. Gdyby maszyna zderzyła się z ptakiem po jego opuszczeniu, trudno byłoby je ponownie podnieść.
Agencja Reutera odnotowuje, że katastrofa lotnicza jest najbardziej śmiertelną w skutkach na ziemi Korei Południowej i najgorszą z udziałem południowokoreańskich linii lotniczych od czasu katastrofy Korean Air w 1997 r. Wówczas na wyspie Guam rozbił się Boeing 747. Zginęło 228 osób, a ocalało 26.
Czytaj też:
Katastrofa lotnicza w Korei Południowej. Bilans ofiar rośnie z każdą godzinąCzytaj też:
Podano przyczynę awarii samolotu. W katastrofie lotniczej zginęło 40 osób