Do wypadku doszło we wtorek 9 sierpnia w Masywie Szczelińca Wielkiego w Górach Stołowych. Grupa Sudecka Górskiego Ochotnego Pogotowania Ratunkowego poinformowała w mediach społecznościowych, że 12-latka została wydobyta ze szczeliny przez ojca i osoby, które akurat znajdowały się w pobliżu, zanim na miejsce przybyli pierwsi ratownicy. „Przytomną dziewczynkę, z zaopatrzonymi urazami zniesiono w noszach kong do Karłowa, gdzie została przekazana zespołowi Lotniczego Pogotowania Ratunkowego” – czytamy we wpisie. W wyprawie ratunkowej wzięło udział siedmiu goprowców.
GOPR apeluje o ostrożność
Przy okazji GOPR apeluje, by w „terenach trudnych i mocno eksponowanych zachowywać szczególną ostrożność”. „Należy bezwzględnie przestrzegać wszelkich znaków i poruszać się wyłącznie wytyczonymi szlakami” – zwracają uwagę ratownicy. W razie wypadku pomocna będzie też aplikacja Ratunek, którą warto zainstalować w telefonie przed wyprawą w góry. Pozwala ona na precyzyjnie określenie pozycji poszkodowanego. Dzięki temu ratownicy będą wiedzieli, gdzie znajduje się miejsce zdarzenia i szybciej dotrą z pomocą.
Sezon w pełni
Sezon wakacyjny to czas, kiedy ratownicy mają wyjątkowo dużo pracy. Letnia pogoda przyciąga w góry tłumy turystów. W ostatnim czasie sudeccy goprowcy, oprócz wypadków na szlakach, musieli interweniować między innymi w związku z wypadkami rowerzystów oraz paralotniarzy na terenie Gór Wałbrzyskich. Prowadzili też nocne poszukiwania w Górach Sowich, gdzie biwakujący na górskiej łące turyści wystraszyli się zwierząt z gospodarstwa i uciekli przed nimi, gubiąc drogę powrotną.
Czytaj też:
Niedźwiadek wyszedł na szlak w Tatrach. Turyści zachowali zimną krew