Podróż po krajach azjatyckich to coś, o czym marzy wielu z nas. Kojarzymy je z egzotyką i kulturą bardzo odbiegającą od naszej. Na liście tego kontynentu znajdziemy m.in. Chiny, Japonię czy Singapur. Jakiś czas temu swoimi opowieściami związanymi ze zwiedzaniem tych regionów pochwaliła się 30-letnia przewodniczka Zoe Stephens.
Kobieta pochodzi z Liverpoolu i zwiedza świat od 15 lat. Odwiedziła wszystkie 19 krajów Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej, a obecnie mieszka na Tajwanie. Ostatnio swoim doświadczeniem pochwaliła się w rozmowie z portalem Daily Mail. Zdradziła, co w Azji jest najlepsze, a co najgorsze. Dzięki swoim radom chce oszczędzić rozczarowań innym podróżnym. Wierzy, że dzięki niej wiele osób nie będzie tracić czasu na długie szukanie najlepszych krajów na odwiedziny w tym rejonie świata.
Zwiedziła Azję. Wskazała najnudniejszy kraj
Kobieta zwracała uwagę m.in. na piękne krajobrazy, lokalną kuchnię i miejscowe atrakcje. Liczył też się dla niej ogólny klimat i atmosfera, jaką wprowadzali mieszkańcy. Zapytana, o to, którego kraju nie poleca, odpowiedziała stanowczo, że Singapur. „Nie mam nic przeciwko niemu, ale w porównaniu z resztą Azji Wschodniej, jest najnudniejszy” – komentowała Zoe.
Kobieta zdecydowanie nie polecała też Malezji z tego względu, że, według niej, są tam nieprzyjaźni mieszkańcy. „Postawa każdego, kto pracuje tam w branży usługowej, sprawia, że czujesz się, jakbyś zrobił im coś naprawdę złego. Gdy przylatujesz na lotnisko i przechodzisz odprawę celną, celnik zachowuje się tak, jakby sprawdzenie paszportu było ogromną niedogodnością. Na początku pomyślałam, że wszyscy musieli mieć naprawdę zły dzień. Potem zdałem sobie sprawę, że tak to się po prostu robi” – opisywała wizytę w tym kraju. Jednocześnie dodawała, że jest piękny i wielokulturowy.
Ponadto Zoe zdradziła, gdzie najtrudniej poruszać się bez znajomości tamtejszego języka – są to Chiny, Japonia i Korea.
Podróżniczka poleca miejsca w Azji
W całej Azji podróżniczka ma też miejsca, w których się zakochała. Zdecydowanie poleca m.in. Chiny. „W Chinach wyjedź pociągiem z miasta, a prawdopodobnie będziesz jedynym obcokrajowcem w okolicy” – doradzała kobieta. Sama odwiedziła m.in. górę Pektu- san na granicy Korei Północnej i Chin. Zauważa jednak, że są to rozległe tereny i trudno tam zwiedzić wszystko. „Nawet mając kilka żyć, nie można odwiedzić wszystkiego, co Chiny mają do zaoferowania. Narciarstwo i góry na północy, rajskie wyspy i surfing na południu, ogromne miasta na wschodzie, a łąki na zachodzie... i wiele więcej” – tak opisuje ten kraj.
Najlepiej wspomina wizytę w... Korei Północnej. Zoe zdradziła, że tam chciałaby wrócić najbardziej. „Najlepszą rzeczą w Korei Północnej są ludzie. Są niesamowicie gościnni i potrafią się bawić” – wspominała. Poza tym była zachwycona, że jest tam wiele do zobaczenia – od lokalnych kawiarni po muzea i piękne krajobrazy. Warto jednak pamiętać, że polskie MSZ odradza wszelkie podróże do tego komunistycznego kraju, a 22-letni turysta z USA był więziony przez jego władze za próbę kradzieży plakatu propagandowego z hotelu. Otto Wambier zmarł później w szpitalu w rodzinnym stanie.
Poza tym miejscem podróżniczka najbardziej poleca jeszcze Japonię i Koreę Południową. W Korei Południowej szczególnie doceniła dzielnicę Seulu Hongdae. Ponadto dobrze wspominała wizytę w Tajwanie – relacjonowała, że jest tam bardzo bezpiecznie. „Możesz zostawić laptopa i portfel na stoliku w kawiarni, pójść na zakupy obok i wrócić… a twoje rzeczy nadal tam będą, nietknięte” – komentowała.
Czytaj też:
Zwiedził każdy kraj na świecie, a tylko dwa razy odwołano mu lot. To radzi turystomCzytaj też:
Amerykanin podsumował pobyt w Polsce. Tak wypadła na tle 197 krajów na świecie