Google wprowadza nowe funkcje map w kolejnych europejskich miastach. Wśród nich znajdzie się m.in. Kopenhaga i Sztokholm, a także Warszawa. Najważniejszym elementem aktualizacji jest sprawna umiejętność przewidywania przez sztuczną inteligencję, kiedy lepiej wybrać pieszą wycieczkę niż samochód. To przyda się nie tylko mieszkańcom, ale także turystom, którzy w ten sposób zaoszczędzą na taksówkach. „Ta funkcja pomogła ludziom uniknąć dziesiątek milionów podróży samochodem” – czytamy na Google Blog.
Pieszo lepiej niż samochodem
„W zeszłym roku wprowadziliśmy funkcję, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do przewidywania, kiedy pieszo lub korzystając z transportu publicznego, dotrzesz do celu w mniej więcej takim samym czasie jak samochodem” – mówi Yael Maguire, wiceprezes i dyrektor generalny Google Maps i Google Earth. Teraz to udogodnienie zostanie wprowadzone w kolejnych kilkudziesięciu miastach, w tym w Warszawie. Jak to będzie wyglądać w praktyce?
Jeśli chcemy przejechać z punktu do punktu na przykład taksówką, system powiadomi nas, że istnieją lepsze alternatywy – na przykład przejście pieszo lub kilka przystanków tramwajem. To sprawdza się szczególnie w centrach dużych miast, gdzie zamówienie przejazdu, a następnie przejechanie przez gwarne ulice w korkach może zająć nam dłużej niż półgodzinny spacer.
Łatwiejsze podróżowanie rowerem
To nie wszystko, bo w ramach aktualizacji Google ułatwi także podróże rowerem. Aplikacja będzie teraz wyświetlać takie szczegóły, jak wybór odpowiedniego pasa, intensywność ruchu samochodowego na wybranej trasie dla jednośladów czy obecność stromych wzniesień. „Rozszerzamy to doświadczenie na 17 nowych miast, w tym 9 w Europie, obejmując 125 000 kilometrów ścieżek rowerowych na całym świecie” – czytamy w komunikacie.
Czytaj też:
Chcesz mieć apartament w kurorcie? Te miejsca przeżywają inwestycyjny szałCzytaj też:
Niemcy stanęli w korku. Popularna aplikacja „zwariowała”