Fala upałów nękająca Europę spowodowała poważne problemy także w Turcji. W prowincji Izmir wybuchły pożary lasów, a cztery wioski i dwie dzielnice zostały ewakuowane. W niedzielę lotnisko Adnan Menderes, które obsługuje loty do popularnego wśród turystów Izmiru na pewien czas wstrzymało operacje. Gęsty dym i silny wiatr zagrażały bezpieczeństwu lotów.
„Z powodu pożaru lasu w dzielnicy Gaziemir i niekorzystnych warunków pogodowych, w tym silnego wiatru, lotnisko İzmir Adnan Menderes zostało tymczasowo zamknięte dla ruchu lotniczego od godziny 16:00 czasu lokalnego” – informował rzecznik portu.
Lotnisko w Turcji przejściowo zamknięte
„Pas startowy został ponownie otwarty wieczorem. Pierwszy lot, PC 1864 do Ercan na Cyprze, pomyślnie odleciał o 21:50 czasu lokalnego. Operacje lotnicze stopniowo wracają do normy” – dodał.
Niektóre samoloty wystartowały późnym wieczorem w niedzielę, a pasażerowie musieli liczyć się z poważnymi opóźnieniami sięgającymi nawet 21 godzin. Jeden z lotów do Londynu, który miał odlecieć z Turcji, został przełożony dopiero na poniedziałek wieczorem. Lot Aer Lingus do Dublina został odwołany.
Pożary w prowincji Antalya
Pożary w ostatnich dniach wybuchły też w obleganej przez polskich turystów prowincji Antalya. Strażacy walczyli z ogniem za pomocą oddziałów lądowych oraz wysyłając śmigłowce gaśnicze. Pożar na szczęście nie zagrażał obszarom zaludnionym.
Cieplejsze i coraz bardziej suche lata stają się wyzwaniem dla tureckich regionów przybrzeżnych. Naukowcy wiążą tę sytuację ze zmianami klimatu.
Także Europa pozostaje w stanie wysokiej gotowości, ponieważ kontynent mierzy się z pierwszą poważną falą upałów tego lata. Oczekuje się, że temperatury wzrosną nawet do 42 stopni Celsjusza. Jeśli planujecie zwiedzanie w kolejnych dniach, pamiętajcie o nawadnianiu się i unikaniu zwiedzania w okolicy południa.
Czytaj też:
Pożary w kraju uwielbianym przez Polaków. Kurort w ogniuCzytaj też:
Jeden papieros wystarczył. Kobieta podpaliła grecką wyspę