Słyszeliście o Jastrzębiej Górze? To właśnie ona wiedzie prym w listopadzie. Oczywiście nie jest jedyną, pociągającą w tym czasie, jednak zdecydowanie jest o niej głośno. Jak przekazuje Radio Eska, zauważono bardzo ciekawy trend. Turystów nad morzem kuszą niskie ceny i spokojna atmosfera.
Jastrzębia Góra idealna na zimę
Jastrzębia Góra znajduje się w woj. pomorskim niedaleko Pucka. Względnie blisko jest do niej także z Trójmiasta czy Władysławowa. Słynie m.in. z tego, że jest najbardziej wysuniętą na północ miejscowością Polski, ale także z pięknej plaży, klifu czy drzew o charakterze pomników przyrody – są nimi przede wszystkim buki zwyczajne.
Okazuje się, że późną jesienią i zimą miejsce to nadal ma do zaoferowania bardzo dużo i cieszy oczy turystów. Ich napływ zauważono tam m.in. w długi weekend na początku tego miesiąca. Otwarte pozostawały budki z lodami i sklepy pamiątki, a chętnych na zakupy nie brakowało. Poza sezonem otwarte jest też Muzeum Figur Woskowych, ponadto organizowane są specjalne wydarzenia – 11 listopada odbył się, chociażby bieg z Władysławowa i Rozewia.
Wyjazd nad morze o tej porze roku warto rozważyć też ze względów zdrowotnych. Zimą jest tam najwięcej jodu, ponieważ chłodniejsze miesiące sprzyjają tworzeniu się aerozolu morskiego. Sprzyjają temu silne wiatry i sztormy.
Turyści chętnie wracają
Wieloletni sołtys Jastrzębiej Góry i aktualny radny Sejmiku Województwa Pomorskiego Szymon Redlin zdradzał w rozmowie z Radiem Eska, w czym tkwi fenomen tego miejsca. Powoływał się m.in. na długotrwałą pracę. Duże znaczenie mają też odgrywać specyficzny charakter i położenie blisko Trójmiasta. „Wiele osób ma do Jastrzębiej Góry duży sentyment. Wynika to z faktu, że w przeszłości było tu dużo wypoczynkowych ośrodków, kolonii i zielonych szkół. Ludzie, wracając, pragną odwiedzić miejsca, w których przebywali jako dzieci”. – przekazywał.
Na popularność bałtyckiej wioski poza sezonem wpływ mają też ceny. Aktualnie noclegi da się zarezerwować za ułamek tej kwoty co w sezonie, taniej powinno być też w lokalach gastronomicznych. Doceniają to m.in. ci, którzy w szczycie sezonu wakacyjnego wolą wyjeżdżać za granicę, a dopiero zimą szukają wytchnienia nad polskim morzem.
„Przyjeżdżają oni na weekend, aby oderwać się od codzienności, zmienić otoczenie i spokojnie pospacerować, bez konieczności dalekich podróży. Szukają również spokojniejszych miejsc, unikając „mega kumulacji” turystów, jaka ma często miejsce np. w Zakopanem” – zauważał Redlin.
A wy słyszeliście już o tym miejscu? Warto o nim pomyśleć m.in. podczas wizyty w Gdańsku na bożonarodzeniowym jarmarku. Kto wie, być może to właśnie w Jastrzębiej Górze znajdziecie idealny nocleg dla siebie, a przy okazji wybierzecie się na spacer w leśnej i uroczej scenerii?
Czytaj też:
Piękna wioska nad morzem i dużo miejsca na plaży. „Rewelacja”Czytaj też:
Te termy zachwycą was jesienią i zimą. Wcale nie chodzi o Chochołów
