Po kilku latach na szczycie listy ulubionych kurortów Polaków w Chorwacji pojawiła się zmiana. Jak wynika z najnowszych danych Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej, Omiš nie jest już głównym kierunkiem wybieranym przez turystów znad Wisły. Coraz większe znaczenie zaczynają mieć także połączenia lotnicze, które stanowią wygodną alternatywę dla podróży samochodem. Polacy wciąż organizują swoje wakacje w Chorwacji na własną rękę – tylko 24 procent wszystkich pobytów stanowi wypoczynek zorganizowany.
Polacy mają nowy ulubiony kurort w Chorwacji
Już nie Omiš, a Zadar jest ulubionym miastem Polaków odwiedzających Chorwację. Jak przyznała Małgorzata Kowalska, dyrektorka Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej, to pierwsze taka zmiana po kilku latach.
Najważniejszym powodem są tanie połączenia lotnicze, które odgrywają coraz większą rolę w planowaniu podróży do Chorwacji. Do Zadaru z Polski polecimy z Ryanairem niemal z każdej części Polski – do wyboru jest Gdańsk, Katowice, Kraków, Poznań, Rzeszów, Modlin i Wrocław.
Położony około 21 kilometrów od Splitu kurort Omiš wciąż jest jednak wysoko, bo na drugim miejscu. Zamieszkane przez 6500 osób miasteczko jest znacznie mniejsze od Zadaru, choć w sezonie na plażach też zobaczymy tu tłumy. Podobnie jak w Zadarze, nie brak tu zabytków, a najważniejszym z nich jest Kościół św. Michała. W pierwszej piątce ulubionych kurortów znajdują się jeszcze Makarska, Baška Voda i Orebić.
Wśród chorwackich województw największym zainteresowaniem Polaków cieszy się żupania splicko-dalmatyńska (m.in. Split, Omiš, Hvar, Makaska, Baška Voda). Na drugim miejscu pod względem liczby pobytów znajduje się położona na półwyspie Istria żupania istryjska, a na trzecim żupania zadarska (oprócz Zadaru znajdziemy tu m.in. wyspę Pag).
Tak podróżują Polacy – dane Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej
Polska znajduje się na czwartym miejscu wśród rynków zagranicznych. W okresie od 1 stycznia do 30 listopada 2025 roku odnotowano ponad 1,23 miliona turystów z Polski, co stanowi wzrost o 6,39 procent w porównaniu do ubiegłego roku. Liczba udzielonych Polakom noclegów przekroczyła 7,3 miliona (wzrost o 3,29 procent).
Aż 76 procent wyjazdów jest realizowanych bez pomocy biur podróży. Mimo rosnącej popularności połączeń lotniczych, na pierwszym miejscu wciąż pozostaje dojazd samochodem. Wygrywa też zakwaterowanie prywatne i wypoczynek blisko natury – Polacy wolą wynajem apartamentów i noclegi na kempingach od hoteli.
Chorwację coraz częściej odwiedzamy nie tylko podczas wakacyjnego urlopu, ale także w ramach krótkich city-breaków. Linie lotnicze oferują nie tylko połączenia sezonowe, ale także całoroczne rejsy, które pozwalają na odkrywanie tego kraju również jesienią i zimą.
Czytaj też:
Nie Włochy i nie Chorwacja. Miasto w tym kraju będzie hitem 2026 rokuCzytaj też:
Aż 5 nowych tras Ryanaira. Z Polski do wakacyjnych perełek nad morzem