We wtorek 2 sierpnia policjanci razem z strażnikami granicznymi z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej w Świnoujściu interweniowali na jednym z jachtów, zacumowanych w niedalekiej odległości od plaży.
„Nieobyczajne wybryki” przy plaży w Świnoujściu
Plażowicze poinformowali służby, że na pokładzie jednostki miało „publicznie dochodzić do gorszących scen” i spożywany był alkohol. Policjanci udali się na miejsce jednostką pływającą Straży Granicznej.
– Zaledwie kilkadziesiąt metrów od plaży, piątka mężczyzn miała popełniać wykroczenia polegające na publicznym dopuszczaniu się do nieobyczajnych wybryków – poinformował starszy sierżant Kamil Zwierzchowski z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
Obcokrajowcy ukarani mandatami
Policja przekazała, że mężczyźni zostali ukarani mandatami z najwyższą karą przewidzianą za tego typu wykroczenie. „Fakt” chciał się dowiedzieć, jakich „gorszących” czynów dopuścili się mężczyźni, policja odmówiła jednak podania szczegółów. Tablicowi udało się jedynie ustalić, że na pokładzie jachtu przebywali obcokrajowcy.
Co jest uznawane za nieobyczajny wybryk?
Według kodeksu wykroczeń za nieobyczajny wybryk grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywna do 1500 złotych albo nagana. Za taki wybryk uznawane są m.in. załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym, leżenie w miejscu publicznym w stanie nietrzeźwości, publiczne obnażanie się czy odbywanie stosunku seksualnego w miejscu publicznym.
Czytaj też:
„Parawaning” nad Bałtykiem wszedł na wyższy poziom. Na plaży nikogo nie ma
Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?
Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]