Ogłoszenie narodzin słodkiego byczka miało miejsce już jakiś czas temu. Do sieci trafiło też w końcu nagranie, na którym widzimy młodego bantenga. „Poznajcie najnowszego malucha na wybiegu naszych bantengów jawajskich! Opiekunowie, według niepisanej tradycji herbaciano-kawowej, nadali mu imię Roibos. Na świat przyszedł 2 sierpnia. Jego rodzicami są Saga i Django” – poinformowali pracownicy wrocławskiego zoo.
Przypomnieli też, że jest to zagrożony wyginięciem gatunek, który w naturze szacuje się na około tysiąc osobników. „Wrocławskie zoo prowadzi jedyną w Polsce hodowlę zachowawczą tych zwierząt. Banteng jest drugim zagrożonym wyginięciem gatunkiem, którego udało się sklonować oraz pierwszym klonem, który dożył późniejszego wieku niż niemowlęcy” – dodawali.
W naturalnym środowisku bantengi występowały na Bali, Jawie, w Wietnamie, Laosie, Birmie, Kambodży i Tajlandii. Żyją w stadach po 10-30 osobników i żywią się głównie trawą oraz innymi dostępnymi roślinami. Samce mogą ważyć nawet tonę przy 180 cm wysokości. Wyrastają im zakrzywione rogi. Samice tego gatunku mają znacznie mniejsze różki.
To właśnie ze względu na wspomniane rogi bantengi stały się zagrożonym gatunkiem. Ludność tego regionu świata długo wierzyła, że proszek ze zmielonych rogów tego stworzenia dodany do potraw pozwala leczyć choroby. W rzeczywistości jednak nie ma on żadnych specjalnych właściwości.
Czytaj też:
Małe kotomisie urodziły się w Polsce. Wielki sukces łódzkiego Orientarium