Wraz z rozpoczęciem sezonu grzybowego na leśnych ścieżkach w całym kraju pojawiły się tłumy zbieraczy. Każdy z nich ma nadzieję, że do domu wróci z koszykiem pełnym leśnych przysmaków. Taką zamiar miał również pan Piotr, jednak nie spodziewał się on, że zbiór będzie tak okazały, że nie będzie w stanie go unieść.
Ogromny prawdziwek w lesie w Gorcach
Pan Piotr swoją historią prosto z leśnego szlaku postanowił podzielić się z redakcją Tygodnika Podhalańskiego. Jak czytamy w mediach społecznościowych, mężczyzna zdecydował, że wykorzysta dzień na grzybobranie w lesie położonym w Gorcach, paśmie górskim leżącym w Beskidach Zachodnich w woj. małopolskim.
Wyjście okazało się niezwykle owocne. Podczas spaceru grzybiarzowi udało się znaleźć aż 46 borowików. Jednak ważna jest nie tylko liczba, a również rozmiar. W koszyku znalazł się bowiem prawdziwkowy olbrzym. Największy ze znalezionych borowików ważył aż 1,55 kg, a średnica jego kapelusza miała aż 30 cm.
Taki okaz z pewnością cieszy, choć nie od dziś wiadomo, że prawdziwki, bo tak również nazywa się borowiki szlachetne, potrafią osiągać znacznie większe rozmiary. Na początku września swoim rekordowym zbiorem pochwalił się Wasyl Kulbyak, jeden z pracowników Karpackiego Parku Narodowego znajdującego się w Ukrainie. Mężczyzna podczas rutynowego patrolu trafił na borowika szlachetnego ważącego aż trzy kilogramy. Co ważne, okaz był zdrowy, a jego środku nie znaleziono ani jednego robaka.
Czytaj też:
Sceny grozy na leśnej ścieżce. Z ziemi wyrosły palce umarlaka