Polka na wakacjach w Egipcie krytykuje rodaków. „Jest mi wstyd”

Polka na wakacjach w Egipcie krytykuje rodaków. „Jest mi wstyd”

Dodano: 
Polka na wakacjach w Egipcie
Polka na wakacjach w EgipcieŹródło:Unsplash / TikTok/otojaaneta
Egipt to jeden z najpopularniejszych wśród Polaków kierunków urlopowych. Stosunkowo dobre ceny wycieczek i pewna pogoda przyciągają wielu turystów. Pewna Polka twierdzi jednak, że jej rodacy na zagranicznych wakacjach mają sporo za uszami.

Gdy w Polsce coraz chłodniej, wiele osób wybiera zagraniczne kierunki na urlop. Od lat w topie jest Egipt. W ofertach biur podróży często można znaleźć wycieczki w okazyjnych cenach. Turystów kusi też standard hoteli, ciepła pogoda i piękne widoki oraz możliwość zwiedzania m.in. piramid.

Do Egiptu wybrała się TikTokerka znana pod nickiem otojaaneta. Kobieta w krótkim nagraniu podzieliła się obserwacjami z pobytu z innymi Polakami. Ma im za złe, że mimo pięknych okoliczności i taniego wypoczynku, wciąż narzekają.

Wakacje w Egipcie. Za mały drink i krzywe płytki

– Mam wrażenie, że tym ludziom coś się pomyliło w głowach – rozpoczyna wywód o swoich rodakach TikTokerka. Przyjechali do hotelu, za który zapłacili 2,2-2,4 tys. zł, coś koło tego. Razem z przelotem, z transferem. Mają w tej cenie piękny hotel z kilkoma basenami, z wielkim aquaparkiem, z kilkoma restauracjami. Wszystko jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie – relacjonuje Polka. Jak podkreśla, mimo tego wiele osób pokazuje niezadowolenie.

Ci ludzie ciągle narzekają. Na co? Dzisiaj słyszałam, jak jeden narzekał, że dostał drinka w zbyt małej szklance. Drugi, że szklanka miała ryskę. Pani z kolei mówiła, że co to za pokój, w łazience ma krzywe płytki – wymieniała TikTokerka.

Polka o zachowaniu rodaków: Smutne

Polka zasugerowała krajanom, żeby wybierali hotele kosztujące 5-6 tys. za tydzień, jeśli chcą mieć wyższy standard. – A jeśli was na takie nie stać, nie narzekajcie. Idźcie sobie do restauracji w Polsce, zamówcie tyle jedzenia, ile nakładacie tutaj na talerz i zamówcie tyle samo alkoholu, zobaczycie, ile zapłacicie. Może wtedy naprawdę łatwiej wam będzie docenić – tłumaczyła.

Internautka zdradziła, że frustruje ją jeszcze jedna cecha Polaków. – Jest mi wstyd. Traktują obsługę hotelową, jakby byli służącymi. Bo co? Bo zapłaciłem 2 tysiące, należy mi się królewskie traktowanie? Smutne – skwitowała kobieta.

Czytaj też:
Najtańsze all inclusive na jesień. Jeden kierunek zdominował konkurencję
Czytaj też:
Gorące all inclusive na Boże Narodzenie. Wiemy, ile to kosztuje

Źródło: WPROST.pl