Chodzenie po górach z roku na rok staje się coraz popularniejszym sposobem na spędzanie wolnego czasu. W związku ze złymi warunkami w Wysokich Tatrach wiele osób decyduje się na wyjazd w Karkonosze. Tu jednak czeka ich niemiła niespodzianka. Wędrówki nie uda się skrócić, korzystając z wyciągów. Już teraz zamknięta jest kolejka na Szrenicę, a niebawem w jej ślady pójdzie wyciąg na Kopę.
Na Śnieżkę tylko na piechotę. Dwa wyciągi w Karkonoszach zamknięte
Informacje o zamknięciu obu wyciągów w piątek przekazał Karkonoski Park Narodowy. Jak czytamy we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych, kolejka na Szrenicę została zamknięta z powodu prac konserwacyjnych w poniedziałek 24 października. Do użytku powinna wrócić w sobotę 3 grudnia.
Ski Arena Szrenica poinformowała, że zamknięcie było planowane. „Dziś, 24 października w kompleksie Ski Arena Szrenica rozpoczął się przedzimowy przegląd kolei linowych i wyciągów narciarskich” – przekazano w mediach społecznościowych. Firma dodała również, że wyciąg wznowi pracę w pierwszy weekend grudnia, a sezon zimowy rozpocznie się, „gdy będą pozwalały na to warunki śniegowe”.
To jednak nie koniec, ponieważ niebawem los wyciągu na Szrenicę podzieli wyciąg na Kopę znajdujący się w Karpaczu. To szczególnie zła wiadomość dla turystów, którzy w każdy weekend czekają przed nim w długich kolejkach. Skorzystanie z tego wyciągu jest najszybszym i najłatwiejszym sposobem na zdobycie Śnieżki od polskiej strony. Jak podaje Karkonoski Park Narodowy, kolejka zostanie zamknięta 14 listopada. Do użytku powinna wrócić w drugi weekend grudnia.
facebookCzytaj też:
Wielki powrót restauracji na Śnieżce? Szef obserwatorium jasno o sytuacjiCzytaj też:
Tak wygląda wnętrze obserwatorium na Śnieżce. Turyści nie mają tu wstępu od lat