Samolot amerykańskich linii lotniczych Frontier Airlines, który miał wylądować we Florydzie, został przekierowany do Atlanty. Taka decyzja została podjęta, gdy załoga odkryła, że na pokładzie samolotu znajduje się pasażer, który miał przy sobie nóż do tektury. Głos w sprawie zabrał rzecznik linii lotniczych. – Pasażer, o którym mowa, został zatrzymany przez organy ścigania – przekazał w oświadczeniu.
Pasażer z nożem na pokładzie samolotu. „Groził”
Jedna z pasażerek samolotu w rozmowie z NBC News relacjonowała przebieg zdarzenia. Kobieta przekazała, że kiedy podejrzany poszedł do toalety, osoba, która siedziała obok niego, zaalarmowała ją, że wspomniany mężczyzna ma nóż i „groził, że będzie dźgał ludzi”. Pasażerka natychmiast przekazała te informacje stewardessom, a ok. 20 minut później samolot wylądował w Atlancie. Agencja Reutera zwróciła się do przedstawicieli Frontier Airlines z prośbą o odniesienie się do tej relacji. Dotychczas dziennikarze nie otrzymali odpowiedzi.
Wiadomo, że żaden z pasażerów nie został ranny. Ze względu na zmianę trasy samolotu, podróżnym zostało zaproponowane kolejne połączenie do Tampy we Florydzie. Lot został zaplanowany na niedzielę w godzinach porannych.
Czytaj też:
Pocisk trafił w samolot pasażerski. „Jest to źródło zagrożenia dla ruchu lotniczego”Czytaj też:
Myśliwce eskortowały samolot Ryanaira. Maszyna lądowała awaryjnie