Koniec z wymarzonym sylwestrem w Zakopanem. Dramatyczne dane

Koniec z wymarzonym sylwestrem w Zakopanem. Dramatyczne dane

Dodano: 
Zakopane
ZakopaneŹródło:Shutterstock / marekusz
Do Bożego Narodzenia zostały mniej niż dwa tygodnie. Podczas gdy jedni już robią zakupy niezbędne podczas gotowania, inni pakują walizki na wyjazdy. Jak się okazuje, ta druga grupa będzie w tym roku znacznie mniej liczna.

Boże Narodzenie i sylwester to dobre momenty na zimowe wyjazdy. W tym roku termin obu tych świąt jest jednak wyjątkowo niekorzystny. Boże Narodzenie przypada w niedzielę, a ostatni dzień roku w sobotę. To w połączeniu z rosnącymi cenami sprawiło, że wielu turystów spędzie święta w domach, a nie na wyjazdach.

Boże Narodzenie droższe o 40 proc.

Sytuacji związanej z rezerwacjami świątecznymi uważnie przyjrzał się serwis Noclegi.pl, pośredniczący w wynajmie apartamentów i hoteli. Jak wynika z najnowszego raportu, za świąteczny wyjazd w 2022 roku trzeba zapłacić aż o 40 proc. więcej niż przed rokiem. Średnia cena wzrosła z 89 zł do 124 zł za osobę za noc.

Co ciekawe, tak drastyczny wzrost cen nie odbił się znacząco na liczbie rezerwacji. Jak podaje serwis, liczba turystów spadła zaledwie o 10 proc. Najpopularniejszymi kierunkami jak zwykle w tym czasie są Zakopane, Gdańsk, Sopot i Kraków.

Zakopane nie będzie synonimem sylwestra? Dramatyczny wynik

O ile sytuacja związana z Bożym Narodzeniem nie wywołuje większych emocji, o tyle dramatyczny spadek liczby rezerwacji na sylwestra jest już niepokojącym sygnałem. – Rezerwacji na ten czas mamy aż sześć razy mniej niż w zeszłym roku. To dramatyczny spadek i bardzo zły sygnał dla branży – przyznała Natalia Jaworska z Noclegi.pl.

Co ciekawe spadek rezerwacji nie jest związany ze wzrostem cen. Te w porównaniu do ubiegłego roku są wyższe zaledwie o 5 proc. Za noc w apartamencie trzeba zapłacić średnio 100 zł od osoby za noc. W przypadku pensjonatu cena ta jest tylko o 4 zł wyższa. Najwięcej trzeba zapłacić za rezerwację w hotelu, ponieważ tam średnia utrzymuje się na poziomie 116 zł za osobę za noc.

Problemem jest nie tylko brak rezerwacji, ale również ich długość. Jak czytamy w raporcie, przed rokiem Polacy w okresie sylwestra wyjeżdżali na 3-4 noce. W tym roku są to najczęściej wyjazdy na 2-3 dni. – Wpisuje się to wyraźnie w trend, który zaobserwowaliśmy już w sezonie letnim. Polacy, nie chcąc zrezygnować całkowicie z wyjazdów, obniżają ich koszty przez skracanie pobytów – wyjaśniła Natalia Jaworska.

Ekspertka dodała również, że optymizmem nie napawają także statystyki dotyczące rezerwacji na okres ferii zimowych. – Nic nie wskazuje na to, żeby początek roku pozwolił nadrobić straty. Na dziś mamy dziesięć razy mniej rezerwacji na ferie niż w analogicznym okresie 2021 roku – podkreśliła.

Czytaj też:
To będą chude święta. 81 proc. Polaków zamierza oszczędzić na żywności
Czytaj też:
Tu Polacy spędzą Boże Narodzenie. Trend może zaskoczyć