Francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło w poniedziałek, że „zdecydowanie odradza się wszelkie wyjazdy na Białoruś" – poinformował resort w komunikacie, cytowanym przez francuską telewizję TF1.
Francuzi i Amerykanie ostrzegają swoich obywateli
Ostrzeżenie wydano „w kontekście ofensywy zbrojnej Rosji przeciwko Ukrainie i zamknięcia białoruskiej przestrzeni powietrznej”. „Francuzi przebywający na Białorusi są proszeni o niezwłoczne opuszczenie kraju drogą lądową przez przejścia graniczne z Litwą, Polską lub Łotwą” – czytamy w komunikacie. Podkreślono też, że granice z Łotwą i Litwą są otwarte, a do Polski można wjechać jedynie przez przejście Brześć-Terespol.
Z kolei Stany Zjednoczone Stany Zjednoczone nakazały swoim obywatelom „natychmiastowe” opuszczenie Rosji, aby uniknąć ryzyka aresztowania lub nękania przez rosyjskie organy ścigania. – Obywatele USA mieszkający lub podróżujący po Rosji powinni natychmiast wyjechać – powiedziała ambasada USA w Moskwie Lynne Tracy, cytowana przez CNBC News. – Zachowujemy podwyższoną ostrożność ze względu na ryzyko bezprawnych zatrzymań – dodała.
Kolejne wezwanie
Amerykańskie władze już kilkukrotnie ostrzegały swoich obywateli, że przebywanie w Rosji może być niebezpieczne. Ostatnio do opuszczenia tego terytorium wezwały we wrześniu ubiegłego roku, gdy Władimir Putin zarządził częściową mobilizację. Ambasada USA wezwała również swoich obywateli do unikania podróży do Rosji, zauważając, że tamtejsze służby bezpieczeństwa aresztowały amerykańskich obywateli pod „fałszywymi zarzutami” i skazały ich w „tajnych procesach lub bez przedstawienia wiarygodnych dowodów”. Jak wskazano, rosyjskie władze „arbitralnie egzekwują lokalne prawa” i „wszczęły wątpliwe dochodzenia karne przeciwko obywatelom USA zaangażowanym w działalność religijną”.
W styczniu rosyjska FSB poinformowała, że wszczęła postępowanie karne przeciwko obywatelowi Stanów Zjednoczonych podejrzanemu o szpiegostwo. Nie podano jednak żarnych szczegółów ani nie sprecyzowano charakteru zarzutów.
MSZ ostrzega Polaków w Białorusi i Rosji
Wszelkie podróże do Białorusi „ze względu na wzrost napięcia, wydarzenia wojenne w regionie, a także powtarzające się przypadki aresztowań obywateli polskich” odradza także polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Resort ostrzega, że „w razie drastycznego pogorszenia sytuacji bezpieczeństwa, zamknięcia granic czy innych nieprzewidzianych sytuacji ewakuacja może okazać się znacznie utrudniona lub nawet niemożliwa”.
Podobny komunikat obowiązuje w przypadków wyjazdów do Rosji. Te są odradzane „w związku z wojną na Ukrainie oraz uznaniem Polski przez władze Rosyjskiej Federacji za państwo nieprzyjazne”. MSZ rekomenduje Polakom przebywającym na terytoriach obu krajów o „opuszczenie ich dostępnymi środkami komercyjnymi i prywatnymi”.
Czytaj też:
Białoruski propagandysta grozi premierowi Polski. „Rakiety nie potrzebują wiz”Czytaj też:
Osobista zemsta Łukaszenki? Wyrok dla Poczobuta to jasny sygnał. „Polska jest głównym wrogiem”