To jeden z najbardziej osobliwych grzybów, jakie można spotkać w Polsce. Ze względu na swój zapach często jest uważany za niejadalnego, nie jest to jednak grzyb trujący. Są jednak kraje, gdzie uchodzi za przysmak (np. w Niemczech i Austrii używa się go jako dodatku do kiełbasy).
Bezwstydny, smrodliwy, cuchnący – grzyb o wielu nazwach
To grzyb, który w Polsce doczekał się wielu nazw. Oficjalnie to sromotnik smrodliwy, ale mówi się też o nim bezwstydny, wstydliwy, cuchnący. W różnych regionach kraju nazywany jest m.in. śmierdzielem, smrodziuchem, sromnikiem, bedłką pańską, czuboszem, smardzem śmierdzącym, smrodlicą czy śmierdzącą panną. Jak przypominają na swoich stronach leśnicy z Nadleśnictwa Browsk na Podlasiu, polska nazwa sromotnik to staropolski wyraz oznaczający osobę okrytą hańbą lub siejącą zgorszenie.
Wśród części grzybiarzy popularne są młode osobniki, które w większości znajdują się pod ziemią i wyglądają jak białe piłeczki – mają owalny kształt i mówi się na nie „czarcie jaja”. Można je jeść nawet na surowo. Grzyb często jest oblepiony przez muchy zwabione jego zapachem. Muchy zjadają śluz i dzięki temu rozprzestrzeniają zarodniki sromotnika.
Jakby przeszło wojsko po bigosie
Zdjęciami sromotnika smrodliwego pochwaliła się Ewa Sandomierska, mieszkanka Pomorza Zachodniego, która prowadzi na Facebooku popularny profil „Leśne wojaże”. „Czy śmierdzi? Jak czort!!! (...) Grzyb śmierdzący, ale leczniczy i ceniony jako przysmak. Młode osobniki w postaci jaja są jadalne, nawet w stanie surowym, a w smaku są lekko ziemisto-rzodkiewkowe i nazywa się je czarcie jajo, w tej postaci nadaje się też na nalewki zdrowotne” – napisała o grzybie. Przypomniała też zabawną historię ze swoją córką, która poczuła osobliwy zapach grzyba. „Jakby tędy przeszło wojsko po bigosie lub grochówce, albo jakby wszyscy zjedli zgniłe jajo”– opisało swoje wrażenia dziecko. Rzeczywiście, sromotnika wstydliwego zwykle najpierw się czuje, bo zapach przypominający padlinę lub zepsute jajko bywa nie do wytrzymania.
Gdzie znaleźć sromotnika smrodliwego?
Grzyb pojawia się w lasach od maja do listopada. Występuje we wszystkich typach lasów, można go spotkać nawet w miejskich parkach. Był czas, kiedy w Polsce był grzybem chronionym, jednak ze względu na powszechność występowania zniesiono ochronę.
Czytaj też:
„Tarantula na wacie cukrowej” czyha w polskich lasach. Lepiej ją omijaćCzytaj też:
Ten grzyb smakuje jak kurczak. Jak zrobić nuggetsy z żółciaka siarkowego?