Do sieci trafiło wideo, które pokazuje rekina pływającego u wybrzeży miasta Dahab. To jedno z bardziej turystycznych miejsc w Egipcie. Drapieżnika zauważono niedaleko deptaka. Władze kraju natychmiast podjęły w tej sprawie działania i zamknęły plażę. Zobaczcie, jak skończyła się ta historia.
Rekin u wybrzeży Egiptu. Pozamykano plaże
Po zauważeniu rekina władze kraju podjęły natychmiastowe działania mające na celu ochronę zdrowia i życia mieszkańców oraz turystów. Szef Agencji Ochrony Przyrody w Ministerstwie Środowiska, Mohamed Salem, poinformował o zamknięciu obszaru – plaży oraz akwenu – dla wszystkich działań: pływania, nurkowania, wędkarstwa. Był to środek zapobiegawczy, który miał wyeliminować jakiekolwiek zagrożenie. Specjaliści z kolei zabrali się za pełną ocenę sytuacji oraz zidentyfikowanie, jaki rekin pojawił się w okolicy.
„Rekin pojawił się wczoraj w morzu u wybrzeży Dahab. Ludzie na plaży byli przerażeni, gdy go zobaczyli po raz pierwszy. Mam nadzieję, że inni zostali odpowiednio ostrzeżeni” – napisał pod nagraniem przedstawiającym rekina jeden z użytkowników Facebooka.
Ministerstwo Środowiska Egiptu planuje zainstalować czujniki w Morzu Czerwonym, konkretnie w Hurghadzie, aby monitorować rekiny i badać ich zachowanie na egipskim wybrzeżu. Badanie ma się odbywać pod nadzorem międzynarodowego eksperta specjalizującego się w tej dziedzinie, ukierunkowanego na trzy rodzaje rekinów i ma trwać 18 miesięcy w trzech fazach.
Co dalej z rekinem u wybrzeży Egiptu?
„Decyzja o zamknięciu dotyczyła obszaru rozciągającego się dwa kilometry na północ i dwa kilometry na południe od promenady w Dahab” – powiedział Mohamed Salem, Szef Agencji Ochrony Przyrody w Ministerstwie Środowiska.
Salem potwierdził, że rekin miał około dwóch metrów długości, ale władze nie były w stanie określić jego dokładnego gatunku. Mężczyzna dodał, że rekiny pojawiające się w tym miejscu nie są niczym niezwykłym. Niektóre z nich żyją nawet na rafach koralowych przy liniach brzegowych Morza Czerwonego.
Po przeanalizowaniu sytuacji plaże w Dahab zostały ponownie bezpiecznie otwarte w środę 16 sierpnia. Warto dodać, że drapieżnik pojawił się w Zatoce Akaba, przy której co roku wypoczywa mnóstwo osób.
Władze Egiptu są jednak bardzo ostrożne po tym, co wydarzyło się w Hurghadzie w czerwcu tego roku. Wówczas 24-letni obywatel Rosji stracił życie w wyniku ataku rekina tygrysiego. Incydent doprowadził do zamknięcia na dwa dni wszystkich plaż w okolicy – w pobliżu Al-Dżuny na północ od Hurghady i zatoki Soma.
Z kolei w lipcu 2022 r. dwie kobiety straciły życie w starciu z rekinem u wybrzeży Hurghady.
Czytaj też:
Atak rekina na popularnej plaży. Turystka walczy o życie w szpitaluCzytaj też:
Agresywne ryby na Majorce. Turyści muszą się mieć na baczności