Wakacje w formule all inclusive to wygodna opcja dla osób, które nie chcą martwić się o wyżywienie, ale też i napoje na wyjeździe. Najczęściej włączone są w nią także różnego rodzaju alkohole. Wygląda na to, że niebawem może stać się to nie do końca oczywiste. Wszystko dlatego, że jedno z biur podróży wpadło na pomysł wyłączenia napojów „z procentami” z oferty all inclusive.
All inclusive bez alkoholu?
W Turcji zaproponowano wyłączenie alkoholu z systemu all inclusive. Z inicjatywą wyszedł dyrektor generalny biura Bentour, Deniz Ugur. Jak podaje jedna z tureckich gazet „Turizm Guncel”, wezwał on do radykalnej zmiany koncepcji all inclusive w hotelach w kraju. Twierdzi, że jest to konieczne, by zwrównoważyć ceny wycieczek organizowanych i utrzymać zainteresowanie rodzin wyjazdem na wakacje do Turcji. Mówiąc wprost, chce on obniżyć koszty wycieczek do Turcji, które naprawdę szybko rosną.
Ceny noclegów w Turcji znacznie wzrosły w 2023 r. Wynika to po części z wiary w sukces osiągnięty w 2022 roku oraz z inflacji w kraju, która przekracza 50 proc. Zamiast zalecanych 0-5 proc. hotelarze podnieśli ceny znacznie wyżej. I turystom się to nie podoba.
„Hotele muszą przekalkulować ceny oraz swoje usługi. Wszystkie koszty poszły w górę, zdrożało paliwo i pomidory, wzrosły pensje minimalne, prąd, alkohol i detergenty. Jeśli wszystkie usługi mają być wliczone w cenę wakacji, to one po prostu muszą być droższe” – mówi Recep Yavuz, prezydent rady ds. turystyki w Antalyi, cytowany przez fly4free.pl.
Dlatego właśnie dyrektor jednego z touroperatorów wpadł na pomysł obcięcia kosztów i zaproponowania klientom wczasów all inclusive, ale bez wliczonego w to alkoholu.
„Aby zapewnić rodzinom z dziećmi niedrogie wakacje w Turcji, konieczne jest obniżenie cen” – powiedział Ugur.
Różne modele all inclusive
Ekspert w swojej propozycji zaproponował stworzenie podstawowych pakietów usług „all inclusive” z ograniczoną ilością alkoholu i bez niego. Jego zdaniem taką propozycję można z powodzeniem wdrożyć, aby po pierwsze przyciągnąć więcej turystów z rodzinami, a po drugie, aby nie podnosić gwałtownie cen ze względu na droższy alkohol i podatki od niego.
Alkohol wg niego powinien być proponowany jako dodatkowa opcja.
Ugur porównał swoją propozycję do modelu stosowanego przez statki wycieczkowe, który jego zdaniem jest bardziej ekonomiczny i elastyczny dla gości. Ten krok pomoże Turcji zachować atrakcyjność i pozostać liderem w światowej turystyce. Jego propozycja wzbudziła już zainteresowanie przedstawicieli turystyki w kraju i stawia pod znakiem zapytania przyszłość systemu all inclusive w Turcji.
Czytaj też:
Niekorzystne zmiany dla turystów. Wszystko przez tunel pod ŚwinąCzytaj też:
Wybrali się na wakacje na Karaiby. Zapłacili 4 tys. funtów, przeżyli koszmar