Tysiące skarbów ukrytych w całej Polsce. Szukać może każdy

Tysiące skarbów ukrytych w całej Polsce. Szukać może każdy

Dodano: 
Skrytka geocachingowa
Skrytka geocachingowa Źródło: Pixabay
Skarby, czyli specjalne skrytki, są dosłownie wszędzie. Możesz mijać je każdego dnia i nie mieć o tym pojęcia (a jeśli nie masz, to znaczy, że jesteś mugolem). Geocaching może być doskonałym sposobem nie tylko na zabawę, ale też na zwiedzanie. O co w tym chodzi?

Geocaching to po prostu gra terenowa polegająca na szukaniu ukrytych skarbów (od angielskiego słowa cache, czyli kryjówka). A same skarby to różnego rodzaju skrytki poukrywane w często bardzo zaskakujących miejscach. Cała sztuka polega, aby je odnaleźć, wpisać się do specjalnego logbooka, czyli czegoś w rodzaju dziennika odwiedzin, i ukryć ponownie tak, aby nikt z niewtajemniczonych osób, czyli mugoli, się nie zorientował. W niektórych skrytkach są drobne gadżety, które można zabrać, ale wówczas mile widziane jest, aby włożyć coś innego w zamian.

Geocaching i opencaching. Jak się w to bawić?

Aby wziąć udział w zabawie, trzeba zalogować się na jednym z portali keszerskich – geocaching.com i opencaching.pl. Oba mają swoich zwolenników, w obu przypadkach można szukać skarbów za darmo, jednak geocaching.com ma również dedykowaną aplikację i komercyjną wersję z dostępem do większej liczby skrytek i dodatkowych funkcji. Skrytek szuka się na podstawie lokalizacji GPS. Zresztą to właśnie powstanie systemu GPS zapoczątkowało całą zabawę. Za wszystkim stoi Amerykanin Dave Ulmer, który zaraz po szerokim udostępnieniu sygnału systemu GPS, zaproponował, aby chować różne rzeczy, a następnie podać współrzędne publicznie. Nazwał pomysł „wielkim amerykańskim poszukiwaniem skrytek GPS” i ukrył wiadro z różnymi drobiazgami w lesie, a współrzędne podał na internetowej grupie pasjonatów GPS. Ta pierwsza skrytka powstała w Oregonie. Dziś w szukanie skarbów bawią się ludzie na całym świecie. Skrytki są praktycznie w całej Polsce i można je liczyć w dziesiątkach tysięcy.

Skrytki mogą być bardzo różne, a ich twórcy niejednokrotnie prześcigają się, jeśli chodzi o pomysły na ich ukrycie. Skrytka może wyglądać jak kamień, może udawać metalową śrubę, a może też być ukryta w dziupli w drzewie czy przyczepiona do gałęzi (taką skrytkę znajdziecie np. na plaży w Świnoujściu w charakterystycznej kępie krzaków – obok tego miejsca spacerują setki turystów).

Geocaching i zwiedzanie

Jeśli jesteś w nowej okolicy, albo szukasz pomysłów na wycieczkę – warto spojrzeć na mapy skrytek. To kopalnia inspiracji, bo zwykle skrytki umieszczane są w miejscach, które z jakiegoś powodu są ciekawe. Przy większości skrytek na mapach znajduje się opis, z którego można dowiedzieć się czegoś o historii danego miejsca czy ciekawostkach z nim związanych.

Samo założenie skrytki (może to zrobić każdy) to też sposób na przyciągnięcie turystów, bo są tacy, którzy planują podróże specjalnie pod tę zabawę. Takie skrytki ma na swoim terenie np. Park Narodowy Gór Stołowych – jedna z nich jest umieszczona w eksponowanym miejscu przy wejściu na trasę turystyczną w Błędnych Skałach, ale – nie mamy co do tego wątpliwości – tylko osoby wtajemniczone w zabawę zorientują się, że jest to skrytka.

Geocaching (lub opencaching) to dobra opcja na zwiedzanie z dziećmi. Szukanie skrytek daje dodatkową motywację do dłuższych spacerów i wędrówek. Szczególnie jeśli są to większe skrytki, w których poukrywane są drobiazgi do wzięcia i do wymiany: koraliki, małe figurki, naklejki i inne gadżety. To też ciekawy pomysł na zwiedzanie własnej okolicy – ilość i miejsca ukrycia skarbów mogą zaskoczyć. Rozpoczynając zabawę z geocachingiem, warto też poszukać lokalnych grup w mediach społecznościowych poświęconych zabawie.

Czytaj też:
Na tym górskim szczycie możesz się... pohuśtać. To tuż przy granicy z Polską
Czytaj też:
Za wizytę w tym kraju otrzymasz 200 dolarów. Program cieszy się ogromną popularnością

Źródło: WPROST.pl