Do zdarzenia doszło w środę po południu w Ogrodzie Saskim w Lublinie. Na siedzące na widowni nastolatki nagle spadł konar. Odłamał się on od pobliskiego drzewa. Na miejscu obecni byli również inni spacerowicze. Natychmiast ruszyli na pomoc dziewczynkom.
Wezwano służby ratunkowe. Interweniowały straż pożarna, policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Zanim jednak dotarły do Ogrodu Saskiego, świadkowie wyciągnęli spod drzewa jedną z poszkodowanych. Druga musiała czekać na pomoc specjalistów – czytamy na portalu Lublin112.pl.
Lublin. Zdarzenie w Ogrodzie Saskim. Na dziewczynki spadł konar
Po udanej akcji ratunkowej obie dziewczynki otrzymały niezbędną pomoc. 15- i 17-latkę przetransportowano do szpitala. Nie doznały poważniejszych obrażeń. Niemniej, jak przekazali ratownicy, były przerażone.
Podkreślili też, że nastolatki miały dużo szczęścia. Gdyby wybrały inne miejsca na widowni, mogłoby się to skończyć dużo gorzej.
Konar w Ogrodzie Saskim runął przy niemal bezwietrznej pogodzie. Ustalaniem przyczyn wypadku zajmują się policjanci.
Szczecin. Wypadek w nadleśnictwie. Konar przygniótł przedszkolaki
To kolejne takie zdarzenie tym roku. Przypomnijmy, pod koniec marca, podczas wycieczki w nadleśnictwie Klęskowo, konar przygniótł kilkoro dzieci.
Grupa około 50 przedszkolaków miała tam lekcję z bezpieczeństwa. W pewnym momencie jeden ze ściętych pni stoczył się na dzieci.
– Pień drzewa przetoczył się po grupie przedszkolaków i przygniótł kilkoro z nich – powiedział wówczas Polsat News rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego PSP Franciszek Goliński. Dodał, że czworo dzieci zostało poszkodowanych. Spod pnia strażacy musieli wydobyć dziewczynkę. Pozostałym maluchom pomogły opiekunki.
Czytaj też:
Te drogi są najbardziej wypadkowe w Polsce. W wakacje trzeba na nich szczególnie uważaćCzytaj też:
Psy zagryzły siedmiolatkę. Behawiorysta o powodach agresji