Kozice w Tatrach coraz częściej wychodzą na szlaki. Można je spotkać na wysokości od 1350 m n.p.m. po najwyższy szczyt Gerlach 2654 m n.p.m. Mowa o charakterystycznych ssakach w brązowym kolorze, które budową ciała i wzrostem mogą przypominać kozy domowe. Zwierzęta te znajdują się pod ścisłą ochroną i są liczone dwa razy w roku.
Liczenie kozic w Tatrach
Tej jesieni liczenie kozic zaczęło się 22 października. „Wkrótce dowiemy się, ile ich jest” – czytamy w facebookowym poście na stronie „Zakopane i piękno Tatr”. W akcji wzięli udział pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, przyrodnicy ze słowackiego odpowiednika parku oraz wolontariusze.
Wiadomo, że na szlaki wyruszyło łącznie około 270 osób. Pracowano w dwuosobowych zespołach, a każdy wyposażony był w urządzenie mobilne ze specjalną aplikacją, z systemem z lokalizacją GPS. Zaobserwowane kozice zapisywane są automatycznie. Dochodziło też do weryfikacji danych po obu stronach granicy, żeby nie policzyć zwierząt podwójnie.
Nagranie z liczenia kozic
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak wyglądała cała akcja. Kozice biegają po ośnieżonych i śliskich szlakach, a duże wzniesienia i przewyższenia nie są dla nich problemem. Przemieszczają się grupowo i bardzo szybko, choć pojawiają się też samotne samce. Zwierzęta wywołują pozytywne emocje, co widać, chociażby po reakcjach internautów.
Niektórzy komentujący facebookowy post, nie ukrywali, że zastanawiają się, jaka jest tendencja jeśli chodzi o ilość kozic w ostatnich latach. Niektórzy sami liczyli zwierzęta z nagrania. „Trochę pomożemy. Na pierwszym fragmencie 11 osobników” – czytamy.
Jaki będzie wynik jesiennego liczenia, to się dopiero okaże. Wiadomo, że wiosną tego roku zauważono ich 793. Po polskiej stronie były to 204 osobniki. Najnowsze dane poznamy za kilka dni, po spotkaniu przyrodników z obu parków. Tego typu akcje prowadzone są już od 1957 roku. Dzięki nim wiadomo m.in., ile młodych kozic przyszło na świat i ile przetrwało zimę. Jesienne liczenie określa stan całej populacji tych zwierząt.
Czytaj też:
Magiczny widok w Tatrach. W górach zapanował zimowy klimatCzytaj też:
Spotkanie tego zwierzęcia graniczy z cudem. Turystom w Tatrach się udało