O czym tak właściwie mowa? O wyspach, krajach, miastach, a nawet konkretnych atrakcjach turystycznych. Znajdziemy je zarówno w Europie, jak i innych częściach świata. Znane miejsca są zagrożone m.in. z powodu zmian klimatycznych, erozji i nieodwracalnych procesów natury. Te zmienią mapę świata na dobre. Ze zwiedzeniem niektórych punktów warto się szczególnie pospieszyć
Znikają miejsca na mapie świata
Miejsc, które znikną, jest co najmniej kilkanaście. My skoncentrujemy się na kilku z nich, które fascynują nas najbardziej i przyciągają wielu turystów z Europy. Na liście nie zabraknie perełki Włoch, czyli Wenecji, a także raju, jakim są Malediwy. Eksperci ostrzegają, że jeśli nie zatrzymamy nadmiernej eksploatacji natury i nie ograniczymy emisji, zmiany będą postępować tam bardzo szybko.
Malediwy
To wakacyjny raj dla turystów z różnych stron świata. Niestety wyspy toną w Oceanie Indyjskim z powodu nieustannie podnoszącego się poziomu wód. Maleje m.in. stolica państwa Male, która już jest najmniejsza na świecie – ma 2 km długości i 1 km szerokości. Jeśli chcecie nurkować czy podziwiać podwodne rafy koralowe i jaskinie w tym miejscu, lepiej się pospieszyć.
Wenecja
To zdecydowała perełka Włoch i wyjątkowe miasto na skalę światową. Niestety i ono jest zagrożone, o czym mówi się od lat. Zagrożeniem są m.in. sami turyści, których tłumy są bardzo uciążliwe. Duże znaczenie ma też podnoszący się poziom morza, przez co miasto miejsce może zostać zalane. Eksperci przewidują, że to całkowicie znajdzie się pod wodą do 2100 roku. Woda już dziś często wdziera się na place, do kawiarni i kościołów.
Morze Martwe
Trudna sytuacja dotyczy też Morza Martwego. By je zobaczyć, należy udać się m.in. do Jerozolimy w Izraelu i miejscowości Amman w Jordanii. Okazuje się, że ten zbiornik wodny wysycha w szybkim tempie. Zmiany dostrzegalne są od lat. Każdego roku poziom wody spada o metr, a tam, gdzie kiedyś były plaże, zobaczymy popękaną ziemię. Zdaniem ekspertów miejsce niemal całkowicie zniknie do 2050 roku.
Wielki Mur Chiński
Pojawiają się prognozy, że słynna atrakcja może zniknąć już do końca 2035 roku. Choć to jedno z ważniejszych miejsc na mapie świata i symbol dziedzictwa narodowego, który był konserwowany przez lata, dziś można zauważyć, że szybko się przekształca. Niektóre elementy zamieniają się w podupadłe ruiny, a wszystko to przez eksploatację zanieczyszczenie powietrza, wandalizm, opady deszczu czy zaniedbania.
Takich miejsc jest więcej
Turyści powinni pospieszyć się nie tylko ze zwiedzeniem kultowych miast i wysp, ale też takich atrakcji jak: Delta Mekongu, czyli zielone płuca Wietnamu, Piramidy w Gizie, które niszczeją, pola lodowe Patagonii Północnej, Park Narodowy Glacier czy Bagna Everglades. Niszczejące są też starożytne miasta Petra czy Sziban. Ponadto zdaniem wielu ekspertów zniszczeniu ulegnie wyspa Majuli w Indaich, ośnieżona góra Kilimandżaro w Tanzanii czy Bangladesz, a nawet Madagaskar.
Czytaj też:
To miejsce nad Bałtykiem jest owiane legendą. Niektórzy boją się, że pochłonie je morzeCzytaj też:
Polacy kochają te włoskie miasta. Teraz są zalane, część atrakcji zamknięto