Fioletowy piasek tworzy się w wyniku rzadkiego i specyficznego zjawiska. Odpowiednie fioletowe minerały, takie jak np. granat, muszą zostać spłukane na plażę z pobliskich wzgórz lub klifów i zgromadzić się wraz z innymi piaskami. Właśnie wtedy turyści mają szansę zauważyć niecodzienny odcień podłoża. Konieczne jest wysokie stężenie określonych minerałów, które są bardziej odporne na erozję. Miejsc, w których zachodzą takie warunki, jest na świecie mało.
Tutaj znajdziesz fioletowe plaże
Aby na własne oczy zobaczyć, że plaża może być fioletowa, należy udać się do Ameryki Północnej, np. na Pfeiffer Beach w Big Sur Kalifornii. Miejsce słynie też m.in. z Keyhole Rock, popularnego obiektu fotograficznego, a turyści uwielbiają tamtejszy widok zachodzącego słońca.
W tym miejscu fioletowy piasek powstaje dzięki takim minerałom jak mangan i wspomniany granat. Piasek ma szczególnie intensywny kolor po deszczu i o zachodzie słońca, więc wtedy najbardziej warto pojawić się na miejscu. Można zaobserwować też różne odcienie – od lawendowego po fuksjowy.
Innym miejscem, gdzie fioletowy piasek występuje jest Park Prowincjonalny Candle Lake w prowincji Saskatchewan w Kanadzie. Tam znajduje się plaża o nazwie Purple Sands Beach, gdzie piasek może przybierać rozmaite kolory. Granat został przeniesiony w tamtejsze miejsce z lodowców z Tarczy Kanadyjskiej i osadzony w płytkich wodach jeziora.
Jeśli chodzi o Europę, to na niektórych plażach w Wielkiej Brytanii występują fioletowe piaskowce, np. w zatoce Caerfai, z których wydobywa się kamień budowlany.
Co ciekawe na plażach z fioletowym piaskiem bezpiecznie można wypoczywać i zażywać kąpieli. Zwykle granat nie jest szkodliwy.
Fioletowa plaża była też w Polsce
Choć mogłoby się wydawać, że fioletowe plaże występują z dala od Polski, a nawet Europy. W naszym kraju pojawił się piasek o tym kolorze. Do niecodziennej sytuacji doszło między Ustką a Orzechowem 3 czerwca 2024 roku. Wystarczył odpowiedni kierunek fal docierających do wybrzeża. Piasek stał się fioletowy przez to, że w okolicy nagromadziły się minerały granaty i magnetyty.
Niestety dziś z tamtejszych widoków nie zostało nic, jednak warto wypatrywać podobnych zjawisk. Jak widać, nie zawsze trzeba jechać do USA, by podziwiać coś niezwykle rzadkiego.
Czytaj też:
Kolorowe plaże świata. Zaskoczą nawet podróżników, którzy widzieli niemal wszystkoCzytaj też:
Popłynęłam na piaszczystą plażę w Chorwacji. Jest z dala od tłumów i hałasu