Tatrzański Park Narodowy poinformował o zaginięciu niewielkich urządzeń, które służą naukowcom z AGH w Krakowie do pomiaru ruchu na górskich szlakach. Czujniki zniknęły z dwóch lokalizacji: szlaku z Trzydniowiańskiego Wierchu na Kończysty Wierch oraz ze szlaku z Kobylarzowego Żlebu na Małołączniak.
Ruch na szlakach w Tatrach. Apel do turystów
„To niewielkie czujniki wykorzystywane wyłącznie do badań naukowych dotyczących użytkowania szlaków i nie mają żadnej wartości użytkowej poza celami naukowymi” – wyjaśnił TPN we wpisie. Na zdjęciach widać, że niedaleko czujnika znajduje się kartka w woreczku strunowym, która wyjaśnia, do czego służy.
Zaapelowano, żeby w razie znalezienia urządzeń skontaktować się z władzami parku mailowo albo oddać je w którymś z trzech punktów:
- Punkcie Informacji Turystycznej TPN (Chałubińskiego 44)
- Tatrzańskim Archiwum Planety Ziemia (wylot Doliny Kościeliskiej)
- Dyrekcji TPN (Kuźnice 1)
Rekordowy ruch w Tatrach
Tatry notują rekordy w liczbie odwiedzanych gości. Od początku roku do początku września tego roku Tatrzański Park Narodowy odwiedziły niemal 4 miliony osób. PAP informowała, że absolutny rekord padł w sierpniu, gdy na szlaki weszło ponad 1 mln osób (1 097 653 osoby).
Zdaniem dyrektora TPN Szymona Ziobrowskiego obserwowany jest stały wzrost liczby odwiedzających, nie tylko z Polski, ale także z zagranicy.
TPN przypomina, że w okresie zimowym (od 1 grudnia 2025 do 15 maja 2026) ze względu na ochronę przyrody zamknięte zostają trzy odcinki szlaków na terenie parku. Są to Przełęcz w Grzybowcu – Wyżnia Kondracka Przełęcz, Dolina Tomanowa – Chuda Przełączka, Dolina Pięciu Stawów Polskich – Świstówka Roztocka – Morskie Oko
Od 18 listopada do odwołania, z powodu remontu zamknięty jest także zielony szlak przez Dolinę za Bramką.
Czytaj też:
Wybierasz się w Tatry, pamiętaj o tych zmianach. Od grudnia 3 szlaki zamknięteCzytaj też:
Tutaj Polacy chcą spędzić święta. Oszaleli na punkcie rezerwacji wyjazdów
