To przykra wiadomość na wszystkich miłośników narciarstwa. W jednym z kultowych miejsc będzie drożej. Na znacznie wyższe ceny karnetów muszą przygotować się osoby wyjeżdżające do Włoch. Z danych podawanych przez Panorama Turismo Skipass Observatory wynika, że musimy być gotowi na prawdziwą rewolucję.
Wyższe ceny na stokach narciarskich. Za to zapłacisz najwięcej
Karnety narciarskie, czyli tzw. skipassy, mogą być bardzo różne. W tym sezonie we Włoszech najdroższe mają być te dzienne. Okazuje się, że zapłacimy za nie średnio o 8 proc. więcej niż w zeszłym roku. Rozczarowanie można poczuć już teraz, bowiem choć w Polsce mamy jesień, to w niektórych ośrodkach narciarskich w Europie już zaczął się sezon zimowy i pojawiają się pierwsi goście z zagranicy.
Korzystanie z włoskich stoków może stać się dziś luksusem dla wybranych. Z wyliczeń Panorama Turismo Skipass Observatory wynika, że bilety są droższe od 8 do 25 proc. niż zwykle. Ceny podniosły też szkoły narciarskie i za godzinę spędzoną z instruktorem proszą dziś o około 15 proc. więcej. Nawet o 25 proc. drożej jest też w miejscowych noclegowniach i hotelach.
Po podliczeniu obecnych kosztów wychodzi na to, że tydzień na nartach we Włoszech dla trzyosobowej rodziny to wydatek rzędu około 3,6 tys. euro, co daje 16 tys. złotych. Weekendowy wyjazd może kosztować około 1,5 tys. euro, czyli do 7 tys. złotych.
Takie są ceny na stokach we Włoszech
-
Cena wejściówki w Trydencie-Górnej Adydze do kompleksu Superski Dolomiti w Castelrotto wynosi 80 euro.
-
Cena w Madonna di Campiglio (Trydent) może wynosić od 72 do 79 euro.
Ponadto drożej ma być też w na północnym zachodzie – w Monterosaski, Courmayeur i La Thuille, zaś wyjątkiem jest Corno alle Scale w Apeninach Toskańsko-Emiliańskich, gdzie ceny mają zostać tymczasowo zamrożone.
Co ciekawe drożej będzie nie tylko we Włoszech, ale też we Francji, w Austrii, Hiszpanii oraz Szwajcarii. Wzrosty cenowe mogą wynosić nawet 11,2 proc.
Droższe karnety na narty we Włoszech? Są alternatywy
Każdy, kto planuje wyjechać na narty poza granice Polski, może skorzystać z innych ciekawych alternatyw. Taniej dla turystów – jeśli chodzi o zimowy wypoczynek na stoku – będzie w Czechach. Dodatkową zaletą jest to, że do tego kraju mamy bliżej niż do Włoch. Najtańsze mają być karnety kupione online.
Na ten moment wiadomo, że za pobyt na czeskich stokach turyści zapłacą tyle samo, co w roku 2022. Ewentualne podwyżki mogą sięgać do 2 proc. Oferta ma być atrakcyjna, bowiem jak zapowiedziało Stowarzyszenie Ośrodków Górskich Republiki Czeskiej (AHS CR) mają zostać uruchomione nowe trasy i kolejki linowe. Można się ich spodziewać w Bila w Beskidach i w Orlickem Zahorie w Górach Orlickich.
Czytaj też:
Zimą do egzotycznego kraju. Itaka uruchamia nowy kierunekCzytaj też:
Do Turcji na narty? Jest tu taniej niż w kurortach narciarskich w Europie