Takie widoki są gratką nie tylko dla poszukiwaczy niezwykłych zjawisk astronomicznych. Na to zwróciliby uwagę nawet ci, którzy nie mają w zwyczaju patrzeć w niebo. „Wow, coś pięknego” – napisali pod publikowanym zdjęciem autorzy posta na facebookowej grupie „Myszkowscy Łowcy Burz”. Na fotografii widać, jak z ciemności wyłaniają się słupy świetlne. Jeden z nich jest wyjątkowo jasny.
Niezwykłe słupy świetlne w Polsce. Tak wyglądają
Wspomniane słupy świetlne zostały zaobserwowane w nocy z 8 na 9 stycznia 2024 roku. Zarejestrowano je okolicy Zawiercia. Zdjęcie wykonała jedna z miłośniczek Myszkowskich Łowców Burz. „Przepiękne zjawisko, rzadkie w naszym regionie i naprawdę robi wrażenie” – takimi słowami opisali to, co pojawiło się na niebie.
Internauci, którzy mieli okazję zobaczyć zdjęcie z Zawiercia, nie kryli zdumienia. Pod postem pojawiło się ponad 200 reakcji i pozytywne komentarze. Niektórzy udostępniali również swoje zdjęcia. „Coś pięknego” – pisano. Zaznaczono też, że podobnie czyste niebo ma być również w nocy 9 stycznia – oznacza, że takie widoki mają szansę się powtórzyć.
Całkiem niedawno, bo 7 stycznia, na facebookowej grupie o podobnej tematyce udostępniono inne fotografie słupów świetlnych widzianych Szwecji. W tamtym przypadku miały intensywnie pomarańczowo-czerwony kolor i ukazały się, gdy na zewnątrz było jeszcze jasno. Porównując oba zdjęcia, nie ma wątpliwości, że każdy z tych obrazów ma w sobie coś wyjątkowego.
Tajemnica słupów świetlnych. Wyjaśniamy zjawisko
Słupy świetlne określane są też często słonecznymi. To tak naprawdę zjawisko optyczne, które przyjmuje kształt cienkiej kolumny ułożonej w pionie. Jak podają naukowe źródła, możemy je zobaczyć dzięki odbiciu światła nisko położonego słońca lub innego źródła światła od poziomych powierzchni uporządkowanych poziomo swobodnym opadaniem kryształów płatkowych lodu.
Niezwykłe „miecze światła” można zobaczyć m.in. tuż przed wschodem i zachodem słońca. Niestety nieczęsto jest to możliwe. Zwykle niebo musi być kompletnie czyste. W Polsce zjawisko widywaliśmy już wiele razy. Magiczne filary obserwowano m.in. w okolicach Białegostoku na Podlasiu czy w Małopolsce. Najczęściej pojawiają się na obszarach, gdzie panują ujemne temperatury, a w powietrzu unoszą się kryształki lodu.
Czytaj też:
Dwie komety nad Polską w 2024 roku. Jedną z nich zobaczymy gołym okiemCzytaj też:
Potężne tornado nawiedziło popularny region. Przerażające nagrania w sieci